Skauci Europy rozpoczęli nowy rok formacyjny

Marta Deka Marta Deka

publikacja 04.09.2021 16:32

Dziękowali Panu Bogu za czas wakacyjnych obozów i wędrówek oraz powierzali Mu kolejny rok, bo mają dużo planów i pomysłów.

Skauci Europy rozpoczęli nowy rok formacyjny Na apelu po Mszy św. na pierwszym planie ks. Marcin Gregiel oraz hufcowi Anna Soból i Sebastian Suroń. Marta Deka /Foto Gość

Skauci wraz z rodzinami spotkali się w kościele pw. bł. Annuarity w Radomiu na Michałowie. Rozpoczęcie nowego roku harcerskiego zainaugurowała Msza św., której przewodniczył ks. Marcin Gregiel, duszpasterz diecezjalny Skautów Europy.

- Dzisiaj szczególnie dziękowaliśmy za czas obozów, wędrówek, za wakacje, które się udały, za to, że wiele dobra mogliśmy uzyskać w te wakacje. Chcemy Panu Bogu zawierzyć to, co przed nami. Mamy wiele planów, wiele pomysłów - mówi ks. Gregiel.

W homilii ks. Tomasz Rokita, wikariusz w Jedlińsku, mówił, że Pan Jezus ma być zawsze na pierwszym miejscu. - Nieobcy jest wam duch służby. Tę postawę gotowości do tego, by służyć, trzeba w sobie pielęgnować. Ważne, żeby nie poprzestawać na jakimś minimum, ale szukać czegoś więcej. Trzeba być elastycznym, żeby razem z Jezusem szukać tego, gdzie jest większe dobro. Chrystus, razem z którym rozpoczynacie ten nowy rok, niech was prowadzi, niech wam towarzyszy - powiedział ks. Rokita.

Po Eucharystii w dolnym kościele skauci oglądali slajdy oraz wspominali wakacyjne obozy i wędrówki.

Spotkanie zakończyło się apelem, który odbył się w parku w pobliżu świątyni.

Hufcowa Anna Soból podkreśla, że najważniejszym punktem spotkania jest Msza św. - Chcemy podziękować za ten czas, który był, i za to, że możemy się tutaj spotkać - w tym roku ze szczególną wdzięcznością, bo znowu spotykamy się całym środowiskiem. Chcemy też prosić o siłę, o mądrość w podejmowaniu decyzji, bo to nie są łatwe zadania. Niektóre sprawy, z perspektywy szefów, wymagają przepracowania na modlitwie. Świat dziś jest przebodźcowany, dużo się dzieje. Ta Msza św. jest wyciszająca dla tych młodych ludzi - harcerzy, harcerek i wilczków. Widzą, że zaczynamy od Eucharystii, że w skautingu chodzi o coś ważnego. To dla nich znak, by się skupili - mówi Anna.

Antoni Biel w skautingu jest od 2014 r., drugi rok jest szefem. W tym roku będzie zakładał nowy szczep działających przy dwóch parafiach - katedralnej i św. Józefa. - My, jako szefowie, staramy się współpracować z łaską, bo nasza służba nie jest prostą sprawą i bez Bożego błogosławieństwa, bez łaski uświęcającej nie podołalibyśmy temu zadaniu - uważa.

W diecezji radomskiej jest ok. 450 skautów Europy. Działają w Radomiu, Skarżysku-Kamiennej i Kozienicach. - Bardzo się cieszymy z rozwoju naszego środowiska, bo powstają nowe szczepy - męski przy katedrze i żeński w Kozienicach. Nieustannie się rozwijamy. Cieszymy się z zaufania, jakim obdarzają nas rodzice i księża, dzięki czemu możemy zakładać nowe środowiska. Idziemy naprzód mimo trudności spowodowanych epidemią. W nowy rok wchodzimy z zapałem i nadzieją - podkreśla ks. Gregiel.