Festiwal Ziemniaka w radomskim skansenie

Krystyna Piotrowska Krystyna Piotrowska

publikacja 26.09.2021 22:13

Karol Okrasa oceniał walory smakowe potraw z ziemniaków m.in. porki, żeniatki, zawijoka ziemniaczanego w kapuście, chleba ziemniaczanego czy pyzów z okrasą.

Jury przewodniczył Karol Okrasa. Z prawej Ilona Jaroszek. Jury przewodniczył Karol Okrasa. Z prawej Ilona Jaroszek.
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

Muzeum Wsi Radomskiej, gdzie odbywał się Festiwal Ziemniaka, odwiedziło ok. 20 tys. osób. Dla gości przygotowano pokaz prac polowych związany z wykopkami. Na pole wyjechały maszyny rolnicze z zasobów Muzeum. Zespół obrzędowy demonstrował, jak kiedyś kopano kartofle za pomocą motyki, a później zbierano je do wiklinowych koszy i zanoszono na wozy, by wreszcie trafiły do kopców i piwnic.

Na polu zapłonęły też ogniska i w popiele pieczono ziemniaki. Chętnych do ich skosztowania nie brakowało.

Koła gospodyń wiejskich przygotowały bardzo dużo tradycyjnych potraw, a wśród nich królowały oczywiście potrawy z ziemniaków: porka, babka ziemniaczana, pierogi, kluski. Wszystkiego można było spróbować.

Na straganach można było kupić wyroby rękodzielnicze. Powodzeniem cieszył się ekoryneczek. Dzieci mogły wziąć udział w warsztatach i z pomocą instruktorów coś wyczarować z żołędzi, kasztanów i innych darów jesieni.

A, że jesień to nie tylko wykopki na terenie skansenu zorganizowano także: pokaz omłotów zboża przy pomocy młockarni i pokaz ręcznej obróbki lnu. 

Gościem specjalnym Festiwalu Ziemniaka był Karol Okrasa, kucharz i dziennikarz kulinarny, gospodarz popularnych programów telewizyjnych, który wraz z jury oceniał potrawy przygotowane przez KGW i zespoły obrzędowe w ramach konkursu „Potrawa regionalna z ziemniaków”.

- Karol Okrasa był przewodniczącym jury. Obrady jury były bardzo trudne, ponieważ ocenie podlegał nie tylko smak potrawy, ale również powiązanie przepisu z regionem radomskim oraz wystrój stoiska. Uważamy, że Karol Okrasa ma najlepszy smak, aczkolwiek, jeśli chodzi o związanie z tradycją, tutaj terenu radomskiego, to Aleksandra Żytnicka, która jest etnologiem i dość dobrym znawcą kulinariów z naszego terenu, miała jednak dużo uwag. Stad więcej nagród niż miało być, a i zespołów było wyjątkowo dużo. Przyjechało 37 kół gospodyń wiejskich z bardzo pysznymi potrawami. 32 koła wystąpiły w konkursie. Potrawy w nazwie niekiedy były podobne, ale smakowo bardzo się różniły. Stąd też obrady były bardzo trudne - mówi Ilona Jaroszek, dyrektor MWR, członek jury.

Pierwsze miejsce w konkursie zdobyło KGW „Nad Potokiem” w Długoszu za zalewajkę z suszonymi grzybami.  Miejsce drugie zajęło KGW „Super Babki” w Skłobach za porkę. Na miejscu trzecim znalazły się: Zespół Ludowy „Zdziechowianki” za zawijoka ziemniaczanego w kapuście i KGW „Piątkowy stok” za kartofloczki z kiszką i betkami w sosie z suszonych śliwek. Wyróżnienia trafiły do dla KGW w Suliszce i KGW „Nowinki” w Mąkosach Starych. Dwa zespoły pojadą do programu „Okrasa łamie przepisy”: Zespół Obrzędowy „Zaborowianki” za zalewajkę z kurkami i Stowarzyszenie Rozwoju i Promocji Wsi Wsola i Okolic „Bądźmy Razem” za żeniatkę.

Po konkursowych zmaganiach pokaz kulinarny dał sam mistrz - Karol Okrasa.

Ogromnym powodzeniem cieszyła się jak zwykle potańcówka na dechach, gdzie ze sceny „Pod dębem” przygrywały kapele Henryka Gwiazdy i Józefa Wyrwińskiego.