Zamordowani w Święto Niepodległości

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 11.11.2021 15:29

Mieszkańcy gminy i parafii Tczów uczcili 35 ofiar bestialskiego mordu, jakiego w 1943 roku dokonali niemieccy okupanci.

Uroczysty Apel Pamięci w miejscu zamordowania i pogrzebania bohaterów. Uroczysty Apel Pamięci w miejscu zamordowania i pogrzebania bohaterów.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w kościele parafialnym pod przewodnictwem bp. Piotra Turzyńskiego.

Pasterza i przybyłych gości powitał ks. kan. Janusz Kępczyński, proboszcz parafii. Wymienił imiona i nazwiska wszystkich ofiar tamtego mordu.

- Dzisiaj modlimy się za tych, którzy tutaj przelali krew, którzy walczyli o Polskę, pomagali partyzantom. Okupant potraktował ich jak wrogów i na dzień egzekucji specjalnie wybrał 11 listopada, żeby Polakom pokazać, kto tu rządzi - powiedział bp Turzyński. Biskupa bardzo ucieszyła tak liczna obecność uczniów, bo to znak, że pamięć historyczna jest ważna i żywa.

Homilia bp. Piotra Turzyńskiego:

Wśród uczestników Eucharystii był 85-letni Jan Zamorski, świadek tamtego tragicznego wydarzenia. - Miałem wtedy 8 lat i byłem małym uczniem. Przyszedłem pod budynek szkoły i zajrzałem przez okno. Wewnątrz Niemcy bez litości katowali aresztowanych. Byli cali pokrwawieni. Potem widziałem doły wykopane na grób i ciała - wspomina świadek.

Po Eucharystii uczestnicy przeszli na skwer, gdzie zostali pochowani bohaterowie, których upamiętnia figura i imienna tablica. O wydarzeniach z 11 listopada 1943 roku przypomniał Arkadiusz Baran, wójt Gminy Tczów, a także uczniowie miejscowej szkoły, którzy poprowadzili uroczysty apel pamięci.

W  Święto Niepodległości 78 lat temu żandarmeria i gestapo ze Zwolenia przeprowadziło akcję aresztowań 35 osób, które zostały zadenuncjowane przez donosicieli, jako ludzie pomagający partyzantom. Po aresztowaniach zostali przywiezieni pod kościół w Tczowie, a potem bez litości katowani przez kilka godzin przesłuchań w budynku miejscowej szkoły. Na koniec przyprowadzono i przyniesiono tych, którzy już nie mogli przyjść o własnych siłach, na skwer niedaleko szkoły, gdzie w przygotowanym dole mordowano ich strzałami w tył głowy.

Dziś jest to mogiła zbiorowa, na której usytuowana jest figura i płyta pionowa z napisem: "Tu spoczywają bohaterzy walki konspiracyjnej, którzy zginęli śmiercią męczeńską z rąk katów niemieckich w liczbie osób 35 dnia 11XI 1943 r. Cześć ich pamięci". Obok ustawiono granitową płytę z imionami i nazwiskami zamordowanych. Patronat i opiekę nad tym miejscem sprawuje PSP w Tczowie oraz Urząd Gminy.

Kolejnym punktem uroczystości było składanie wieńców i wiązanek kwiatów przy tablicy i figurze. Składali je reprezentanci lokalnych władz, pracownicy oświaty z Radomia, strażacy, a także uczniowie placówek szkolnych i przedszkola z gminy Tczów. Ostatnia część uroczystości odbyła się w miejscowej szkole.