Koncert kolęd u św. Piotra w Radomiu

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 16.01.2022 21:11

Po wieczornej Mszy św., 16 stycznia, wystąpił chór parafialny Cuore di San Pietro (Serce św. Piotra), działający w parafii na osiedlu Gołębiów II.

Kierownikiem chóru jest Barbara Wrzask, organistka w parafii na radomskim osiedlu Gołębiów II. Kierownikiem chóru jest Barbara Wrzask, organistka w parafii na radomskim osiedlu Gołębiów II.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Jak podkreśla Barbara Wrzask, organistka w parafii i kierownik chóru, to nie tylko zespół śpiewaczy, ale też grono sprawdzonych przyjaciół. - Kolędowe koncerty przygotowywaliśmy od szeregu lat. Potem przyszła pandemia i prawie dwuletnia przerwa. Postanowiliśmy wrócić do tej tradycji i znów przygotować występ - mówi organistka i dodaje: - Mimo niełatwych okoliczności, zebranie zespołu i przygotowanie koncertu nie było trudne, bo poza tym, że śpiewamy w chórze, to jesteśmy gronem ludzi, którzy się po prostu lubią i doskonale rozumieją. Spotykamy się na próbach w każdy piątek. Członkowie zespołu to amatorzy, ale też ludzie  z ogromną pasją. Spora grupa to pracownicy GUS. Są w zespole nauczyciele, ale też np. spawacz. Ci młodsi mają około 30 lat. Najstarszy członek chóru, pan Zdzisław, ma 80 lat.

- Jestem dumny z tego, że nasza parafia posiada chór, bo przecież nie w każdej parafii jest taki zespół. Chór Cuore di San Pietro śpiewa podczas uroczystości parafialnych, w doroczne ważne święta i obchody. Dziękuję pani Barbarze Wrzask za trud prowadzenia zespołu. No i do tego cieszę się, że członkiem zespołu w ostatnim czasie został wikariusz ks. Patryk Hrostek - podkreśla ks. kan. Henryk Mochol, proboszcz parafii.

-  Na koncert przygotowaliśmy przede wszystkim tradycyjne kolędy. Wykonaliśmy także pieśni, które jakoś szczególnie lubimy, jako zespół, np.:  "W dzień Bożego Narodzenia", "Mizerna cicha", czy "Radość dziś nastała". Poszczególne śpiewy dopełniał komentarz przybliżający uczestnikom choćby historię bożonarodzeniowych śpiewów. Chcieliśmy, by był to nie tylko koncert, ale też montaż słowno-muzyczny - zaznacza B. Wrzask.