Mówili, że jest aniołem pocieszenia

Marta Deka, Krystyna Piotrowska

|

Gość Radomski 20/2022

publikacja 19.05.2022 00:00

W tym roku przypada 200. rocznica urodzin radomianki sługi Bożej Wandy Malczewskiej.

Biskup Piotr Turzyński przy jednej z plansz wystawy o radomskiej mistyczce. To wizerunek namalowany przez Wlastimila Hofmana. Biskup Piotr Turzyński przy jednej z plansz wystawy o radomskiej mistyczce. To wizerunek namalowany przez Wlastimila Hofmana.
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

Wanda przyszła na świat 15 maja 1822 roku w Radomiu. W tym mieście spędziła pierwsze 24 lata życia. Pochodziła z rodu Malczewskich. Jej bratankiem był malarz Jacek, patron radomskiego muzeum. Wanda była czcicielką Najświętszego Sakramentu, mistyczką, patriotką, niosła pomoc potrzebującym. Zmarła 25 września 1895 roku w Parznie i tam została pochowana. Jej grób znajduje się w krypcie kościoła Najświętszego Serca Jezusowego. – Wanda bez wątpienia była przede wszystkim głęboką chrześcijanką. Ona otrzymała takie wychowanie w domu rodzinnym i dodatkowo niezwykły dar od Boga – mówi bp Piotr Turzyński.

Dostępne jest 6% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.