Biskup stukał w drzwi pastorałem

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 31.08.2022 21:35

Jubileusz 100. rocznicy konsekracji kościoła w Zakrzewie koło Radomia.

Pamiątką jubileuszu będzie obraz MB Częstochowskiej namalowany przez artystkę Zuzannę Gajos (z prawej), a poświęcony przez ordynariusza. Pamiątką jubileuszu będzie obraz MB Częstochowskiej namalowany przez artystkę Zuzannę Gajos (z prawej), a poświęcony przez ordynariusza.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Na ten moment parafia czekała 146 lat. A wszystko przez to, że budowę murowanej świątyni ukończono krótko przed zaborami. Potem nastąpiły ponad wiek utraconej niepodległości, I wojna światowa oraz wojna z bolszewikami. Dopiero 16 sierpnia 1922 roku przybył do Zakrzewa bp Paweł Kubicki, ówczesny sufragan sandomierski, by rozpocząć wizytację i dokonać konsekracji kościoła.

Sto lat po tym wydarzeniu, 28 sierpnia, rocznicowej Mszy św. przewodniczył bp Marek Solarczyk. Przypomniał, że wtedy obrzęd dedykacji kościoła wiązał się z jego zamknięciem. Wierni zbierali się na placu przed świątynią, a do jej drzwi podchodził biskup i stukał w drzwi pastorałem. Drzwi otwierano i on pierwszy wchodził do kościoła. Za nim wchodzili wierni.

Pierwsza wzmianka o Zakrzewie (wówczas Zakrzów), pochodzi z roku 1330, a parafia została erygowana w 1417 roku. W latach 1765-1791 proboszczem Zakrzewskim był ks. Łukasz Falkiewicz. Zapamiętany został przez parafian jako znakomity gospodarz. Za czasów jego proboszczowania w latach 1770-1776 wybudowano nową świątynię. Jej fundatorami była szlachecka rodzina Kochanowskich, jednocześnie dziedzice Zakrzewa.

Samo wydarzenie sprzed stu lat w Zakrzewie przypomniał proboszcz ks. Ireneusz Kosecki, który sięgnął do archiwów, kronik i zapisków, jakie zostawił bp Kubicki. - Nasza świątynia czekała na konsekrację 146 lat. W zachowanej księdze wizyt pasterskich zachował się taki wpis bp. Pawła:  "Nikt z najstarszych parafian Zakrzewa, który obecnie liczy 2250 dusz, nie słyszał, że był tu kiedykolwiek biskup! W mowie powitalnej pan Jan Herniczek, właściciel Zakrzewa, powiedział, że obecny kościół, istniejący około 150 lat, nie został dotąd pokonsekrowany". A tak biskup opisał samą uroczystość: "Część banderyi w 40 koni, prowadzonej przez pana Adama Grodzińskiego z Oblasu i pana Tadeusza Herniczka z Zakrzewa, znakomicie wyćwiczonej, przybranej w kolory narodowe i papieskie wyjechała po nas do Radomia, część zaś znów w 40 koni na czele pana Jerzego Herniczka z Zakrzewa oczekiwała na nas w Milejowicach. Do Zakrzewa dojeżdżaliśmy wśród deszczu, który choć słaby, padał, gdyśmy we wsi kościelnej zatrzymali się u pięknie zbudowanej bramy, u której byli zgromadzeni dość licznie - mimo niepogody - parafianie i duszpasterstwo".

Wieczorem przeniesiono w opieczętowanych trzech puszkach relikwie męczenników św. Restytuty, Pii i Wiktorii przygotowane do trzech ołtarzy: wielkiego - Przemienienia Pańskiego i dwóch bocznych Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny i św. Antoniego.

Biskup Kubicki podkreślił: "Znać, że lud należycie był pouczony i nastrojony do uroczystości konsekracyjnej, bo całą noc licznie czuwał przy św. relikwiach i na wspólnej modlitwie spędził cały czas aż do rana. Pobożny i rzewny śpiew wiernych przypominał katakumbowe wigilie pierwszych chrześcijan. Obrzęd konsekracji kościoła, któremu towarzyszyło ludu około 2 tysięcy, odbył się wspaniale w podniosłym nastroju całej parafii, co tem milej wypadło, że nikogo nie zabrakło, a dwory Zakrzów i Oblas świeciły przykładem zebranych".

Cała ceremonia konsekracji kościoła i trzech ołtarzy trwała od ósmej do popołudnia. Tego dnia wybierzmowano 895 osób, Komunii świętej udzielono 1350 osobom. Ksiądz biskup zaznaczył, że praca wielu dobrych proboszczów i przychylność parafian doprowadziły materialną stronę parafii do bardzo dobrego stanu. Biskup Kubicki pisał: "Prawie wszystko jest w porządku, zwłaszcza kościół, świeżo za dzisiejszego proboszcza ks. Józefa Kaczmarzyka, pasterzującego w Zakrzewie od lipca 1921 r. odnowiony wraz z otaczającym go parkanem, doprowadzonym w ostatnich tygodniach do miłego wyglądu. Ten sympatyczny obrazek schludnego, wiejskiego kościoła, dobrej plebanii z ładnym ogrodem owocowym i dzikim, przy ruchliwej szosie położone, będą bodźcem dla innych parafii. Działalność duszpasterska księdza proboszcza Kaczmarzyka bije tu żywym tętnem, co stwierdzają: zachowanie się podczas tych uroczystości parafian bez żadnego odcienia gwaru jarmarcznego i liczba Komunii im rozdana. Poza łaską Bożą osobiste przymioty księdza proboszcza Kaczmarzyka, jak: duch kapłański, pracowitość, gościnność, łatwy, a miły stosunek z ludźmi i jemu życie ułatwiają i sprawę Bożą w sercach wiernych posuwają naprzód". Przepiękna laurka wystawiona naszemu proboszczowi, który pełnił posługę przez 50 lat! - mówił ks. Kosecki.

Proboszcz to dziedzictwo przeszłości otwiera na czasy, które są przed parafią: - Jako spadkobiercy minionych pokoleń kapłanów i świeckich, przejmujemy w tej niezwykłej sztafecie dar wiary i umiłowanie Kościoła, który jest dla nas sakramentem zbawienia. Pragniemy trwać przy Chrystusie i Jego Matce, Maryi. Pragniemy naśladować naszego patrona św. Jana Chrzciciela, w jego radykalizmie wierność Bożym przykazaniom - powiedział proboszcz.

Przed Eucharystią z koncertem muzyki sakralnej wystąpili: - Alicja Węgorzewska, znana śpiewaczka operowa, Robert Grudzień, mistrz organów, pianista i kompozytor, oraz Anna Prosiekova z Ukrainy, skrzypaczka. - Dziękuję za koncert. Zabraliście nas do cudownego świata muzyki, która daje przedsmak nieba - powiedział proboszcz.

W uroczystości z gronem wiernych wzięli udział kapłani pochodzący z Zakrzewa, władze i pracownicy gminy, dyrekcje szkół, biblioteki i przedszkoli. Obecni byli członkowie wszystkich grup parafialnych: dziecięcych, młodzieżowych i dorosłych. - Składam wam wyrazy wielkiej wdzięczności za olbrzymią pracę i zaangażowanie w przygotowanie i przebieg naszych uroczystości. Na ręce prezesów i naczelników gorąco dziękuję druhom strażakom ze wszystkich jednostek OSP naszej parafii - mówił ks. Kosecki.

Wykonawcy koncertu (od lewej): Anna Prosiekova, Robert Grudzień i Alicja Węgorzewska.   Wykonawcy koncertu (od lewej): Anna Prosiekova, Robert Grudzień i Alicja Węgorzewska.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość