Klub Seniora "Kazimierzówka" ma 20 lat

Krystyna Piotrowska Krystyna Piotrowska

publikacja 25.09.2022 11:41

- Ta jesień życia, tak jak jesień w naturze, może mieć swoje bardzo piękne kolory, piękne barwy - mówi ks. Jarosław Wojtkun.

Anna Ozga (druga od lewej) przy podziale jubileuszowego tortu. Anna Ozga (druga od lewej) przy podziale jubileuszowego tortu.
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

Działający przy bazylice św. Kazimierza przy ul. Głównej w Radomiu Klub Seniora „Kazimierzówka” powstał 10 października 2002 roku.

- Na pierwsze spotkanie przyszło 9 osób, na drugim było już 15. Powstał komitet założycielski.Postanowiliśmy zostać grupą znajomych, a staliśmy się grupą przyjaciół. Spotykamy się co tydzień przy herbatce i ciasteczkach. Dzielimy się radościami, problemami, opowiadamy o dzieciach, o wnukach, o tym, co najbardziej kochamy. Na początku każdy wniósł pomysł, ideę funkcjonowania klubu. Z czasem wypracowaliśmy nasz własny sposób. Oprócz cyklicznych spotkań jeździmy na wycieczki. To podróże małe i duże zarówno do Puszczy Kozienickiej jak i do Trójmiasta czy w Tatry, do Czech, do Wilna - mówi Anna Ozga, która od 20 lat przewodzi tej senioralnej wspólnocie.

Chodzą także razem do teatru, kina, muzeum. Zapraszają do siebie ciekawych ludzi: literatów, polityków, artystów. - Po prostu jesteśmy w dalszym ciągu bardzo ciekawi świata. Sami rozwijamy swoje ukryte talenty, o których nawet nie wiedzieliśmy: aktorskie, muzyczne, malarskie. Integrujemy się z młodzieżą, żeby młodzi wiedzieli, co ich w przyszłości czeka. Dbamy zawsze o zdrowie, a także o dobry humor seniorów z parafii - dopowiada A. Ozga.

Seniorom nie jest obca dobra zabawa, a sprzyjają temu różne święta jak Walentynki, Dzień Kobiet, Andrzejki. Dbają też o zdrowie wysłuchując porad lekarskich. Trudno wymienić wszystkie formy aktywności prowadzone przez członków klubu, bo jest ich tak dużo.

- I tak od 20 lat, tak się tutaj „bujamy” w tej Kazimierzówce. Chyba nam ze sobą dobrze, skoro tu przychodzimy. Ale gdyby nie wsparcie z gminy to byłoby ciężko - podsumowuje pani Anna.

Klub seniora powstał z potrzeby serca i chęci działania. Pani Anna Ozga zgłosiła się do ówczesnego proboszcza ks. inf. Adama Sochy z pytaniem, czy taki klub może powstać. Ksiądz wyraził zgodę i wspierał klubowiczów w ich działaniach. Przez pierwsze trzy lata razem z panią Anną przewodziła klubowi pani Gabrysia Marzec.

Jubileusz klubu był okazją do uroczystego spotkania z udziałem zaproszonych gości.

Wśród nich był Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.

- Cieszę się, że z wami mogę być. Najważniejsze, że funkcjonujecie 20 lat, a Urząd Miasta, prezydent może was wspierać w waszej działalności. Jesteście wyjątkowym klubem seniora, bo nie zamykacie się na siebie, na zaspokojenie własnych potrzeb, ale bardzo często wychodzicie na zewnątrz, integrujecie społeczność lokalną. Dziękuję wam za te 20 lat - powiedział J. Zawodnik.

Kinga Bogusz, przewodnicząca Rady Miasta, razem z radnym Marcinem Kacą, przekazała okolicznościowy na grawer.- Szanowni państwo, prowadzicie wspaniałą działalność. Integrujecie lokalną społeczność z terenu parafii również dzięki duchowemu przewodnictwu księdza proboszcza. Z całego serca dziękuję państwu, bo to dzięki wam klub funkcjonuje. Życzę wielu sukcesów na kolejne lata działalności. Zawsze państwo możecie liczyć na wsparcie radnych Rady Miejskiej w Radomiu – podkreśliła K. Bogusz.

- Serdecznie państwu dziękuję i gratuluję aktywności, mobilizujecie państwo do działalności społecznej okolicznych mieszkańców - dodał M. Kaca.

Do obecnych zwrócił się także proboszcz ks. prał. Jarosław Wojtkun. - 20 lat - trzech proboszczów było w tym czasie. Pani Anna trwa. Pani Anna wspomniała, że w październiku został powołany klub za czasów inf. Adama Sochy. Potem przez 14 lat proboszczem był ks. Grzegorz Senderski. Ja chciałem wyrazić ogromne uznanie nieżyjącym moim poprzednikom, że ta współpraca zaowocowała pięknym dziełem. Jestem bardzo wdzięczny pani Annie, dzięki jej zaangażowaniu Klub Seniora „Kazimierzówka” istnieje. Kiedy tu przyszedłem w 2021 roku, to był trudny czas, była pandemia. Działalność klubu była ograniczona. Ja się bardzo cieszę tym klubem, bo to jest też wizytówka naszej parafii. Widzę, że nie tylko nasi parafianie tu przychodzą, ale też wytworzyła się taka grupa przyjaźni międzyparafialnych seniorów. Cieszę się, mam satysfakcję, ale nie przypisuję sobie zasług, bo ja zastałem już ten klub działający - mówił proboszcz. Jest bezsporne, że istnieje potrzeba działalności klubów seniora przy parafiach. Obchody 20-lecia klubu wypadają na styku lata i jesieni. Seniorzy to jest w jakimś sensie jesień życia. I ta potrzeba jest związana z tym, że ta jesień życia, tak jak jesień w naturze, może mieć swoje bardzo piękne kolory, piękne barwy. Czasem niektórzy mówią wręcz, że to jest najpiękniejszy okres, że jesień to jest najpiękniejsza pora roku. Klub seniora sprawia, że ten okres życia jakim jest jesień może być piękny, a może nawet najpiękniejszy. Jest pełen barw, kolorów, atrakcji, bogactwa związanego z inicjatywami, które pani Anna podejmuje. Ta grupa seniorów przy „Kazimierzówce” będzie się na pewno poszerzała. Powołań do tej kategorii nie zabraknie, mówię to jako były rektor, który zajmował się powołaniami kapłańskimi, więc ta kategoria jest mi bliska - podsumował.

Jak przystało na jubileusz był przygotowany okolicznościowy tort i szampan. Wcześniej Anna Ozga wręczyła dyplomy członkom klubu za aktywną działalność oraz przyjaciołom i darczyńcom za lata współpracy.