Wiesław Ochman w muzeum w Przysusze

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 20.02.2023 20:55

Światowej sławy tenor, a przy tym mistrz pędzla, wystąpił w zabytkowych wnętrzach Muzeum im. Oskara Kolberga.

Za występ i wystawę mistrzowi śpiewu i pędzla dziękowała Ilona Jaroszek. Za występ i wystawę mistrzowi śpiewu i pędzla dziękowała Ilona Jaroszek.
Sebastian Klochowicz

Mistrza i gości, którzy wypełnili muzealną salę, powitała Ilona Jaroszek, dyrektor Muzeum Wsi Radomskiej, bo przysuska placówka od 30 lat jest filią radomskiego skansenu.

Koncert Wiesława Ochmana związany był z otwarciem w muzeum wystawy jego malarskich prac, zatytułowanej „Malowany świat”. Podczas koncertu, który poprowadził Oskar Światła, na pianinie akompaniowała Joanna Steczek. Wystąpiła również Katarzyna Bochyńska-Wojdył, sopranistka związana z Przysuchą, która w swej pracy magisterskiej pisała o Wiesławie Ochmanie.

Urodzony w 1937 roku w Warszawie mistrz Ochman jest legendą światowej wokalistyki, pierwszym po Janie Kiepurze polskim śpiewakiem, który zdobył światową sławę. Śpiewał na największych scenach operowych świata na czterech kontynentach. Wystąpił w około 1800 spektaklach operowych, w ponad 30 państwach świata, w ponad 100 liczących się instytucjach kultury. Z wykształcenia inżynier ceramik, absolwent Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, jako tenor ma w swoim dorobku ponad 60 nagrań płytowych, w tym 9 płyt solowych. Ma trzy pasje: śpiew, reżyseria przedstawień operowych i malarstwo.

Swój talent malarski ujawnił w USA i wtedy wprawił w euforię swoich amerykańskich fanów. Jego obrazy sprzedawane za granicą wspomagały realizowanie ważnych celów społecznych w Polsce. Wiesław Ochman zadeklarował, że chce uprawiać malarstwo, a nie - jak określa - "spacerek koło malarstwa". I to mu się udaje, choć nigdy nie studiował w ASP. Zresztą brak dyplomu studiów muzyczno-wokalnych też nie przeszkodził mu w występowaniu na wszystkich liczących się scenach operowych świata, jak choćby Opera w Berlinie, Paryżu, Chicago, San Francisco, nowojorska Metropolitan Opera, mediolańska La Scala, czy Opera Wiedeńska.