Radomscy ludowcy w obronie św. Jana Pawła II

ks. Zbigniew Niemirski ks. Zbigniew Niemirski

publikacja 08.03.2023 12:23

Zdaniem Mirosława Maliszewskiego, posła na Sejm RP, to najwybitniejszy Polak w historii naszego państwa i w historii naszego narodu.

Delegacja PSL składa wiązankę kwiatów przy pomniku papieża Polaka przed radomską katedrą. Delegacja PSL składa wiązankę kwiatów przy pomniku papieża Polaka przed radomską katedrą.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość

Przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego spotkali się przed pomnikiem św. Jana Pawła II, który znajduje się przy wejściu do radomskiej katedry, by złożyć wiązankę kwiatów.

- Święty Jan Paweł II to najwybitniejszy Polak w historii naszego państwa, w historii naszego narodu. To osoba rozpoznawalna na całym świecie, która ma ogromne zasługi dla naszego państwa. To także jeden ze współautorów naszej wolności i niepodległości oraz naszej pozycji w Europie i na świecie. Dla wielu z nas, dla naszego pokolenia, to osoba, która kształtowała nasze życie. Każdy z nas pewnie ma osobiste wspomnienia. Pamiętam moment wyboru Jana Pawła II. Miałem wówczas 10 lat. Miałem okazję niemal każdego dnia słuchać jego wypowiedzi. Miałem też wyjątkową okazję uczestniczyć w jego pogrzebie, gdzie widziałem setki tysięcy ludzi z całego świata w różnych językach wymawiających jego imię, modlących się, stojących kilkanaście godzin po to, aby oddać mu hołd i cześć, kiedy leżał w bazylice św. Piotra - mówi Mirosław Maliszewski.

 - Nie możemy dziś, jako środowisko, które mu wiele zawdzięcza w wymiarze ogólnopaństwowym, narodowym i każdym innym, pozwolić na to, by jego imię było szargane, by były poddawane w wątpliwość jego świętość i dorobek. Nie możemy też pozwolić, żeby naród, który się szanuje, a my za taki naród się uważamy, niszczył autorytety. Sprzeciwialiśmy się niszczeniu autorytetu Lecha Wałęsy przez skrajne środowiska. Dzisiaj mówimy, że nie możemy pozwolić na to, by niszczyć autorytet św. Jana Pawła II przez inne środowisko. Zrobimy wszystko, by zapobiec niszczeniu osoby św. Jana Pawła II - zapewnia.

Adam Duszyk, wicedyrektor Muzeum im Jacka Malczewskiego w Radomiu, ze smutkiem zauważa niszczenie autorytetów. - Jako historyk z 27-letnim stażem jestem przerażony polityką historyczną, która w tej chwili jest uprawiana w naszym kraju. Szargamy bezlitośnie wszystkie autorytety. Zdeptaliśmy przed laty etos Solidarności, zszargaliśmy autorytet Lecha Wałęsy i w tej chwili próbuje się szargać autorytet św. Jana Pawła II. Za chwilę nie zostanie nam już nic - mówi historyk.