Nakrycia nie tylko głowy... wokół wnętrza i postaci

Krystyna Piotrowska Krystyna Piotrowska

publikacja 01.06.2023 19:50

Międzynarodowe Akademickie Biennale Akcesoriów i Ubioru zostało zorganizowane po raz trzeci przez Wydział Sztuki Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego im. Kazimierza Pułaskiego i Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu.

Na tle wystawy z prof. UTH Hanną Wojdałą-Markowską (w środku) Marta Orzechowska-Ochnia (z lewej) i Aleksandra Kwiecień, doktorantki Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu. Na tle wystawy z prof. UTH Hanną Wojdałą-Markowską (w środku) Marta Orzechowska-Ochnia (z lewej) i Aleksandra Kwiecień, doktorantki Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu.
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

Temat tego wydarzenia to: „Nakrycia nie tylko głowy... wokół wnętrza i postaci” wraz z towarzyszącą wystawą malarstwa pt. „Artystyczny powrót do przeszłości. Sztuka polska dwudziestolecia międzywojennego”.

- Wzorem dwóch poprzednich edycji ważny jest kontekst dwóch wystaw prezentowanych w Muzeum. Pierwsza wystawa to "Artystyczny powrót do przeszłości. Sztuka polska dwudziestolecia międzywojennego" i druga, współczesna, badawczo-dydaktyczna, prezentująca realizacje studentów z kilku ośrodków akademickich w Polsce. Zaproszeni studenci kierunków: architektury wnętrz, grafiki, projektowania ubioru i tkaniny czy kierunków pokrewnych zaprezentowali różne rozwiązania projektowe, które w indywidualny sposób odnoszą się do tematu: „Nakrycia”, czerpią inspiracje ze sztuki 20-lecia międzywojennego i adaptowane są we współczesności - mówi dr hab. Hanna Wojdała-Markowska, prof. UTH w Radomiu (Wydział Sztuki, Katedra Architektury Wnętrz i Wzornictwa Ubioru) autorka i koordynatorka projektu badawczego.

Jak dodaje pani profesor, która wygłosiła prelekcję na temat „Nakrycie, jako ruchomy patchwork idei, funkcji i materii”- Tegoroczna edycja tematyczna poszerza tradycyjnie postrzeganą formułę akcesoriów ubioru o kontekst akcesoriów i dekoracji wnętrza. Dotyczy to nakryć, nie tylko sylwetki ludzkiej, ale również ścian, mebli, okien podłóg czy okrycia jako bezpieczeństwa - wylicza H. Wojdała-Markowska.

Wśród prelegentów byli m.in. historyk sztuki Jerzy Holc (Zamek Królewski na Wawelu, Państwowe Zbiory Sztuki, kierownik Pracowni Konserwacji Tkanin Zabytkowych), który mówił o tkaninach w muzeum oraz jak ożywić, czasami smutne historyczne wnętrza.

Z kolei o interpretacji nakryć głowy huculskich w celu stworzenia klimatu nowoczesnego wnętrza opowiadała docent Oresta Remeshylo-Rybchynska z National University "Lviv Polytechnic'', Architecture and Design Department.

O wystawie malarstwa pt. "Artystyczny powrót do przeszłości. Sztuka polska dwudziestolecia międzywojennego'' dostępnej w Muzeum im. J. Malczewskiego mówił jej kurator mgr Damian Jendrzejczyk.

Na temat „Moda a tożsamość” mówiła dr Maria Gagacka z Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu, (Wydział Prawa i Administracji, Katedra Nauk Społecznych). - Nakrycia głowy pełnią w życiu społecznym wiele funkcji. To nie tylko to, co nam się wydaje, że to obiekt, który ma nam zapewnić ciepło czy też ma podkreślić uroczystość, specjalną okazję. Usiłowałam na konferencji pokazać, że nakrycia głowy mogą być elementem różnych identyfikacji. Identyfikacje społeczne wynikają zarówno z takiego kontekstu religijnego - po nakryciu głowy bez problemu poznamy przedstawiciela islamu czy innego charakterystycznego wyznawcę religii - ale to także to, że są źródłem identyfikacji regionalnej. Po nakryciu głowy poznamy przedstawicieli poszczególnych regionów, poznamy zawód, poznamy status społeczny, różne typy powołań społecznych. I to, co także chciałam podkreślić, że nakrycia głowy, jak sławetny przykład „moherowych beretów”, mogą być też źródłem stygmatyzacji społecznej i takiego stereotypowego traktowania przedstawicieli z przypisaniem do tego negatywnych konotacji - mówi prelegentka.

A jaka jest przyszłość nakryć głowy? Tak na to pytanie odpowiada M. Gagacka: - W naszym kręgu kulturowym na pewno będzie to przede wszystkim źródło indywidualnej ekspresji, a będziemy pokazywać swoje upodobania, swoje style życia, wrażliwość, poczucie estetyki. Natomiast będzie ciągle jeszcze dużo kręgów kulturowych, w których konieczność noszenia nakrycia głowy będzie bardzo silną presją społeczną, ale będzie też bardzo silnym źródłem identyfikacji, takich narodowych, religijnych. I myślę, że to w najbliższej perspektywie, w odniesieniu do wielu regionów kraju po prostu się nie zmieni.

Prelegenci przyjechali z różnych ośrodków akademickich w Polsce i z zagranicy.

Konferencja zakończyła się dyskusją podsumowującą oraz relacją z wystawy malarstwa pt. „Artystyczny powrót do przeszłości. Sztuka polska dwudziestolecia międzywojennego", a także wystawy badawczo-dydaktycznej pt. „Nakrycia nie tylko głowy... wokół wnętrza i postaci” wykonanych przez studentów z Akademii Sztuki w Szczecinie, Uniwersytetu Artystycznego im. Magdaleny Abakanowicz w Poznaniu, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego w Kaliszu, Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego, Wydziału Sztuki w Radomiu.

Patronat nad wydarzeniem objęli: JM prof. dr hab. Sławomir Bukowski, rektor Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego oraz Leszek Ruszczyk, dyrektor Muzeum im. J. Malczewskiego w Radomiu.