Kobiety nocą pielgrzymują do Matki Bożej Pocieszenia

Marta Deka Marta Deka

publikacja 11.06.2023 00:30

Na pątniczy szlak w Nocnej Pielgrzymce Kobiet z Radomia do sanktuarium w Starej Błotnicy wyruszyło ok. 700 pań. Pątniczki na drogę pobłogosławił bp Marek Solarczyk.

Kobiety nocą pielgrzymują do Matki Bożej Pocieszenia Na drogę pątniczki pobłogosławił bp Marek Solarczyk. Marta Deka /Foto Gość

Pielgrzymkę po raz 8. zorganizowali Rycerze Kolumba. W tym roku przyświeca jej hasło: "Kościół Chrystusowy drogą do zbawienia". - To już nie jest tylko lokalna pielgrzymka, ale diecezjalna. Uczestniczą w niej panie z różnych miejscowości. Najstarsza uczestniczka w tym roku ma 84 lata. Każda z kobiet niesie własną intencję. One są różne. Modlą się o nawrócenie swoich dzieci, powrót do zdrowia członka rodziny. Później nam mówią, że ich modlitwy zostały wysłuchane - mówi Adrian Pawłowski, dyrektor ds. PR Zakonu Rycerzy Kolumba w Polsce i Rady 14004 w Radomiu im. MB Częstochowskiej. - Przewodnikiem grupy jest ks. Marcin Pietras, wikariusz parafii MB Częstochowskiej. W drodze jest modlitwa. Śpiew zapewnia grupa muzyczna. Pątniczki wysłuchają też świadectw. Rycerze Kolumba cały czas im towarzyszą - dodaje A. Pawłowski.

Kobiety na pątniczy szlak wyruszyły z parafii Matki Bożej Częstochowskiej. Apel Jasnogórski poprowadził bp Solarczyk. - Drogie panie, które jesteście małżonkami i macie wspomnienia z liturgii sakramentu małżeństwa, słowa liturgii mówią o tym do małżonka, że ma kochać jak Chrystus umiłował swój Kościół, a niewiasta jest jak Kościół umiłowany przez Chrystusa, oblubienica. Dzisiaj, kiedy stajecie tutaj, w parafii MB Częstochowskiej, kiedy w ten sobotni wieczór, w tej godzinie Apelu Jasnogórskiego śpiewaliśmy: "Jestem przy Tobie, pamiętam i czuwam", to przywołujemy tę wyjątkową prawdę o wierności Maryi, o wierności, jaką Chrystus wnosi do wspólnoty Kościoła jako jego Głowa, jako Oblubieniec dla Oblubienicy, o wiernej miłości. I tego wam życzymy i o to się modlę, i to będę zawierzał Bogu w mocy Bożego błogosławieństwa, aby ten czas modlitwy, czas pielgrzymki, ten duchowy czas, czas wiary umocnił tę wierność dla Boga, ale i wierność w waszych małżeństwach, w rodzinach, wierność w naszej wspólnocie Kościoła - mówił bp Solarczyk.

Siostra Roberta ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia do Błotnicy, która jest jej rodzinną parafią, pielgrzymuje po raz drugi. - Zostałam poproszona, żeby powiedzieć o miłosierdziu Bożym, o św. s. Faustynie, o zgromadzeniu. Cieszę się, że mogę iść z siostrami nocą do Matki Bożej Pocieszenia, powierzyć Jej swoje troski i troski zgromadzenia oraz wszystkich sióstr - mówi.

Po raz pierwszy na pielgrzymkę wybrała się Katarzyna Duralska z parafii Ruda Wielka z mamą Jadwigą Seweryn. - Postanowiłyśmy do Maryi zanieść nasze prośby. Mamy intencje, w których będziemy się modlić za to, co przeszłyśmy, ale również dziękować za te wszystkie dobra, które otrzymałyśmy - mówią.

Pani Monika z parafii św. Mikołaja w Jankowicach idzie drugi raz. - Organizacja i atmosfera super. Polecam tę pielgrzymkę. W tym roku idę w intencji siostry - opowiada pątniczka.

Pani Barbara z parafii Bierwce pielgrzymuje po raz piąty. - Atmosfera jest super. Idą same kobiety. Jest bardzo sympatycznie. Nocą łatwiej się skupić na modlitwie. Nic nas nie rozprasza. Mam za co dziękować i o co prosić Matuchnę - mówi pani Barbara, która zachęciła do pielgrzymowania Małgorzatę Klocek z parafii św. Judy Tadeusza w Dąbrówce Warszawskiej. - Chodzę na pielgrzymki do Częstochowy. W tym roku nie wiem, czy się wybiorę, dlatego w ostatniej chwili zdecydowałam się pielgrzymować do Błotnicy. Nocą nigdy nie pielgrzymowałam. Nie wiem, co mnie czeka, ale koleżanki mówią, że jest bardzo fajnie - mówi pątniczka.

Pielgrzymowanie zakończy Msza św. w sanktuarium w Starej Błotnicy.