Zostawił po sobie ślad

Krystyna Piotrowska

|

Gość Radomski 39/2023

publikacja 28.09.2023 00:00

W kościele pw. Świętej Trójcy w Radomiu 19 września jezuici odprawili Mszę św. w intencji zmarłego cztery lata temu współbrata.

Jan Rejczak i Zdzisław Maszkiewicz, związani  ze środowiskiem kapelana Solidarności. Jan Rejczak i Zdzisław Maszkiewicz, związani ze środowiskiem kapelana Solidarności.
Krystyna Piotrowska /Foto Gość

Homilię wygłosił o. Marek Wiloch. – Ojciec Hubert zostawił ślad po sobie. Chciał, żeby świat się zmieniał. Zbierał wokół siebie ludzi, prowadził ich, angażował w pracę, w myślenie. Były czasy takie, a nie inne. Był ścigany, a ludzie gromadzili się wokół niego. On robił swoje, on ludziom pomagał. Zaszczepił też w nich to, że kontynuują działanie. To jest dobry owoc. Wiara rodzi dobre owoce, jeśli rozum oświecimy wiarą, ale taką, która wiąże się z Ojcem – mówił.

Ojciec Hubert Czuma SJ  (1930–2019) był zasłużonym duszpasterzem Łodzi, Gdańska, Lublina, Kalisza, Radomia i Honorowym Obywatelem Szczecina, Lublina oraz Radomia. Posługę duszpasterską w Radomiu rozpoczął w sierpniu 1979 roku. Zaangażował się w duszpasterstwo akademickie i młodzieżowe. W latach 1980–1989 współpracował z radomską Solidarnością. Organizował Msze św. za ojczyznę w kościele pw. Świętej Trójcy. Opiekował się prześladowanymi, wspierał finansowo działalność wydawniczą i kolportaż podziemnych publikacji. Był jednym z inicjatorów i twórców Komitetu Obywatelskiego Ziemi Radomskiej. Niestrudzenie zabiegał o wyjaśnienie okoliczności śmierci sługi Bożego ks. Romana Kotlarza. Był kapelanem Solidarności i Diecezjalnym Duszpasterzem Ludzi Pracy. Posługiwał także jako kapelan w radomskim więzieniu.

– Ojcowie jezuici wystąpili z inicjatywą, aby pamiętać o rocznicy odejścia do Pana o. Huberta Czumy, który tak wiele śladów zostawił tu, w Radomiu. Bardzo długo w tym mieście pracował. Trzeba pamiętać o tych ludziach, którzy tworzyli nasze środowisko, także Klubu Inteligencji Katolickiej, Solidarności, a do nich niewątpliwie należał o. Hubert, kapelan Solidarności. Wspaniały człowiek, zasłużony dla Radomia i też dla wielu miast w Polsce. Powinniśmy być dumni, że mamy takiego patrona w niebie i że są chwile, kiedy nas łączy. Oby tych chwil było jak najwięcej w naszym życiu – mówi Jan Rejczak, przed laty związany ze środowiskiem o. Czumy.

Dostępne jest 28% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.