Jest prezentem nie tylko dla najmłodszych pacjentów korzystających z Poradni Preluksacyjnej czy Kardiologii Dziecięcej, ale również dla ich rodziców. Mieści się na pierwszym piętrze pod nr. 118. – Inicjatorami odnowienia tego pomieszczenia byli kierowniczka naszej poradni Elżbieta Przepiórka i kapelan szpitala ks. Krzysztof Andaś. Przyszli do mnie i powiedzieli, że chcą, żeby ten pokój nabrał innego wyglądu. Jak jest dobra inicjatywa, zawsze jestem „za” – mówi Bożenna Pacholczak, prezes Zarządu MSS. – Wiele rzeczy było do wymiany, brakowało nam telewizora, fotela do karmienia małych pacjentów. Dzieci, które teraz tutaj przyjdą, mogą malować, rysować, mogą być przewijane, karmione. Bardzo dziękujemy wszystkim darczyńcom. Jednym z nich jest bp Marek Solarczyk. Ale było ich więcej. Leczymy dzieci w poradni i na oddziałach. Będzie to miejsce przyjazne naszym małym pacjentom i ich mamom – dodaje.

Odnowiony pokój poświęcił bp Solarczyk. Ordynariusz powiedział, że cieszy się, iż we wspomnienie św. Mikołaja biskupa, może być w tej wspólnocie. – To będzie miejsce nadziei dla dzieci, dla rodziców, którzy znaleźli się w szpitalu – przez chwilę czy trochę dłużej. Tu mali pacjenci będą się mogli bawić i pokazywać swoje talenty. Dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w to dzieło, że chcieli sprawić, by dzieci i ich rodzice mogli mieć w szpitalu przyjazne miejsce. Niech takie będzie i z taką intencją modliłem się, prosząc o moc Bożego błogosławieństwa – mówił.

Wyposażenie pokoju przekazali darczyńcy – osoby prywatne, szkoły, fundacje, stowarzyszenia. – Dziękuję wszystkim, którzy odpowiedzieli na mój post na Facebooku. Ksiądz Andaś prosił o zbiórkę zabawek, artykułów szkolnych, postanowiłem więc wspomóc tę akcję. Zgłosiło się do mnie bardzo dużo ludzi – mówi Adrian Pawłowski, który jest rycerzem Kolumba, ale też razem z żoną prowadzą fanklub zespołu IRA. – Frontman Artur Gadowski udostępnił post i zacząłem dostawać paczki z całej Polski – dodaje A. Pawłowski.

W pokoju matki i dziecka są zabawki, książeczki, kredki, malowanki, telewizor, DVD do odtwarzania bajek, mebelki dziecięce, fotel do karmienia, przewijak. Został tak urządzony, by czuły się w nim dobrze i niemowlęta, i nieco starsze dzieci. – Taki pokój jest bardzo potrzebny. Teraz jest przytulny, dobrze wyposażony, są fajne zabawki, książeczki. Dzieci mogą miło spędzić czas w oczekiwaniu na wizytę. Dobrze, że szpital myśli o najmłodszych. Bardzo się cieszę i myślę, że inni rodzice również – mówi Agnieszka Pyrgiel-Oko.