Wspólnota seminaryjna 7 stycznia zaprosiła członków Towarzystwa Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu na spotkanie opłatkowe. Rozpoczęła je konferencja, którą wygłosił rektor ks. Marek Adamczyk. Mszy św. w kaplicy seminaryjnej przewodniczył i homilię wygłosił bp Turzyński. – Dobrze, że jesteście wierni, że jesteście z nami, że się za nas modlicie. Jesteśmy chrześcijanami. Otrzymaliśmy ziarenko wiary na chrzcie świętym. Trzeba, żebyśmy dbali, aby to ziarenko się rozwijało, i trzeba, żebyśmy też dawali innym tę wiarę, bo ona jest skarbem, tym, co zwycięża świat. To Chrystus nasyca nasze serce, nic innego – mówił bp Turzyński.

W spotkaniu uczestniczyli członkowie Towarzystwa Przyjaciół WSD, rodziny alumnów i znajomi.

– Modlitwa w intencji alumnów jest ważna i dla nas, i dla nich. To jest mój Kościół, jak my ich nie będziemy wspierać, to kto? Codziennie modlę się za wszystkich alumnów do Ducha Świętego o to, żeby im towarzyszył w formacji i później w kapłaństwie. Mam dwóch wybranych, za których się modlę w jutrzni i w nieszporach – mówi Ewa Ways z parafii Chrystusa Nauczyciela w Radomiu.

Teresa Jóźwik z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Opocznie od ok. 20 lat jest w TPWSD. Na spotkanie przyjechała z mężem Piotrem, który jest Rycerzem Kolumba. – Wymodliłam już trzech księży. Moim pragnieniem jest, by ich było jak najwięcej i by trafiali do ludzi – mówi pani Teresa.

Po Eucharystii uczestnicy w refektarzu przełamali się opłatkiem. Życzenia zaproszonym gościom złożył al. Kamil Stachuczy, dziekan alumnatu. – Kochani, jakże dobrze jest was zobaczyć w tym okresie najbardziej rodzinnych świąt Bożego Narodzenia! Nierzadko patrząc na naszą wspólnotę klerycką, można ulec przygnębiającej myśli, że staje się ona coraz mniejsza. Jednak właśnie to dzisiejsze spotkanie przy wspólnym stole pokazuje, że za każdym z nas stoi grono wspaniałych ludzi, którzy wspierają nas modlitwą i obecnością, i za to serdecznie wam dziękujemy – mówił alumn.

Towarzystwo Przyjaciół Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu utworzył bp Jan Chrapek. Jego głównym zadaniem jest duchowe wspieranie alumnów w powołaniu. Członkowie towarzystwa czynią to przede wszystkim przez modlitwę, a także poprzez ofiarowywanie swojego cierpienia lub umartwień. Formalnie dokonuje się to poprzez złożenie odpowiedniej deklaracji. Każda osoba otrzymuje konkretnego alumna pod duchową opiekę, jednak nie zna jego imienia i nazwiska. Klerycy nie znają też personaliów osób modlących się. Dopiero przed święceniami kapłańskimi alumni otrzymują listę osób modlących się za nich, by mogli podziękować im za wsparcie duchowe.