Odbył się w siedzibie Diecezjalnego Studium Organistowskiego w Radomiu przy ul. Prusa 6. Do udziału w zjeździe zostali zaproszeni organiści z całej diecezji i słuchacze DSO.

Inspirujący instrument

Spotkanie rozpoczął wykład „Łatwiejsze propozycje repertuarowe dla organistów”, który wygłosił Robert Pluta, organista i muzykolog. Pracuje jako nauczyciel organów, historii muzyki, form muzycznych w Zespole Szkół Muzycznych im. Oskara Kolberga w Radomiu i jest organistą w radomskiej parafii św. Jana Chrzciciela. – Całe moje 33-letnie życie zawodowe ogniskuje się wokół wszelkich działań związanych z muzyką. Lubię być organistą. Organy są inspirującym instrumentem, użytecznym podczas okoliczności liturgicznych, ale przecież organy to jest piękna historia i znakomity zasób repertuaru koncertowego. Więc można się tutaj realizować na wiele sposobów i ja tak właśnie czynię – mówi R. Pluta.

Podczas prezentacji zachęcał organistów do tego, żeby nie bali się wykonywać literatury organowej podczas liturgii. – Jest tyle miejsc w liturgii, gdzie można ją wykonywać na organach solo. Oczywiście trzeba ze starannością odnosić się do wszystkich propozycji pieśniowych. Chciałem tylko przypomnieć, że organiści także mogą grać, i jest to z dużym pożytkiem dla rozwoju ich samych, a także dla tych, którzy ich słuchają – wyjaśnia R. Pluta.

Centralnym punktem zjazdu była Msza św., którą celebrował ks. prał. Wojciech Szary, dyrektor Diecezjalnego Studium Organistowskiego, odpowiedzialny za sprawy muzyczne w diecezji, który zajmuje się też duszpasterstwem organistów. – Dwa razy w roku organizujemy takie spotkania. Jedno w czerwcu, związane z zakończeniem nauki w Diecezjalnym Studium Organistowskim, i drugie opłatkowe na początku stycznia. Jest to okazja do spotkania, porozmawiania, do wymiany doświadczeń. Chodzi o to, żeby stworzyć wspólnotę organistów, bo organista to ten, który służy i Bogu, i ludziom. Ciągle to podkreślam, że organista służy na dwóch frontach, tzw. wymiernym ludzkim, czyli dla ludzi, dla parafian, dla Kościoła, ale przede wszystkim służy Panu Bogu. Organista to powołanie, bo bez tego jest tylko wyrobnikiem. Może być dobrym muzykiem, ale wcale nie musi być dobrym organistą – mówi ks. Szary.

Po Eucharystii organiści przełamali się opłatkiem, składając sobie wzajemne życzenia. Na zakończenie spotkania wspólnie kolędowali.

Zjazd zorganizowany został po raz 46. Katarzyna Siwiorek od niedawna jest organistką w parafii Iłża. Jest też słuchaczką Diecezjalnego Studium Organistowskiego w Radomiu. – To było dla nas ważne wydarzenie. Organista to posługa, a nie zawód. Swoją pracą przybliża ludzi do Pana Boga. To jest ta część życia, której nie da się opisać słowami, to trzeba wygrać – mówi pani Katarzyna.

DSO zaprasza

Diecezjalne Studium Organistowskie przyjmuje kandydatów na drugi semestr nauczania. Zaprasza po 28 stycznia w poniedziałek, wtorek i środę do 12 lutego. Nauka trwa 5 lat. Obowiązkowe zajęcia odbywają się dla roku I i II – w poniedziałek i wtorek, dla roku III, IV i V – we wtorek i środę. Kandydaci legitymujący się świadectwem ze szkoły muzycznej mogą rozpocząć naukę od 2. lub nawet 3. roku.

Osoby ubiegające się o przyjęcie do DSO powinny złożyć: podanie, życiorys, opinię od proboszcza, kserokopię świadectwa ukończenia szkoły, kserokopię świadectwa szkoły muzycznej, ogniska muzycznego itp., jeśli do takich kandydat uczęszczał, oraz dwa zdjęcia.

– Jestem na II roku Diecezjalnego Studium Organistowskiego. Daje ono niezwykłe możliwości rozwoju, bo pokazuje nam drogi, na które powinniśmy wejść. Gdy ktoś sam próbuje grać, nie sięgnie w te zakamarki muzyczne. Studium pozwala nam się otworzyć, daje podstawową wiedzę, którą jako organiści powinniśmy mieć – wyjaśnia K. Siwiorek.