Seniorze! Bądź czujny!

Radosław Mizera

|

Gość Radomski 04/2024

publikacja 25.01.2024 00:00

Mieszkaniec powiatu radomskiego stracił 340 tys. złotych.

	Członkowie Parafialnego Klubu Seniora. Członkowie Parafialnego Klubu Seniora.
Radosław Mizera /Foto Gość

Przestępcy stosują wiele metod do wyłudzania oszczędności od osób starszych. Wykorzystują ich łatwowierność, dobroć, miłość i troskę o osoby najbliższe, a także chęć pomocy innym. Dlatego mazowiecka policja wystosowała apel do parafii w diecezji radomskiej z informacją, że oszuści są coraz bardziej kreatywni w swoich działaniach, wykorzystują nowe technologie i internet. Za cel obierają osoby, które mają dostęp do sieci, mediów społecznościowych i smartfony, niezależnie od wieku i płci.

Informacja dotarła już do wielu Parafialnych Klubów Seniora. Koordynatorką jednego z nich jest Dorota Jeż przy parafii św. Stefana w Radomiu. Nie ukrywa, że tego typu oszustwa są tematem bardzo drażliwym dla każdego seniora. – Osobiście korzystam z bankowości elektronicznej, bo jestem pewna, że bank zabezpiecza moje pieniądze. Pomaga mi również fakt, że zanim przeszłam na emeryturę, pracowałam na komputerze. Ale wiele moich przyjaciółek nie ukrywa swoich obaw przed korzystaniem z urządzeń elektronicznych powiązanych z internetem. Ba, są seniorzy, którzy boją się korzystać z tych nowinek, bo wciąż słyszą o oszustwach – powiedziała Dorota Jeż.

Jej koleżanka Halina Sowiźrał nie ukrywa, że senior jest łatwym kąskiem dla oszustów. Ma obawy związane samodzielnym wykonywaniem operacji bankowych przez internet, dlatego pomaga jej w tym wnuczka. – Chciała mnie tego nauczyć, ale przyznam, że boję się, bo znam historie osób, które próbowano oszukać. Mam nadzieję, że wkrótce odbędzie się spotkanie z informatykiem bądź policjantem, na którym dowiemy się wielu potrzebnych informacji – powiedziała seniorka.

Z bankowością za pan brat jest natomiast Kazimierz Markowski, członek Parafialnego Klubu Seniora. Bez problemu korzysta z bankowości elektronicznej. – Wszystkie sprawy są mi znane, ale mam świadomość, że oszuści czają się tuż za rogiem. Wiadomo, seniorzy są ufni, dlatego upatrzyli sobie właśnie tę grupę wiekową. Znane są przypadki, że podają się za pracowników poczty, gazowni czy energetyki, a więc tych instytucji, z których często korzystamy. Cieszę się, że przedstawiciele Kościoła podejmują działania profilaktyczne, wspomagając działania funkcjonariuszy policji w rozpowszechnianiu różnego rodzaju apeli. Ostatni z nich dotyczył właśnie licznych oszustw wobec seniorów – powiedział Kazimierz Markowski.

Pomimo wielu informacji na temat metod działania oszustów, wciąż dochodzi do przestępstw. 10 stycznia do 66-letniego mieszkańca powiatu radomskiego zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Poinformował seniora, że pieniądze zgromadzone na jego koncie bankowym są zagrożone kradzieżą. – Rozmówca sprawiał wrażenie osoby profesjonalnej, chcącej uchronić swojego klienta przed utratą środków. Następnie przekonał pokrzywdzonego, aby przelał pieniądze na konta techniczne banku. Mężczyzna w kilku przelewach przekazał w ten sposób oszustowi 340 tysięcy złotych – poinformowała podinspektor Katarzyna Kucharska, rzecznik mazowieckiej policji.

Najpopularniejszą metodą oszustw, jaką posługują się przestępcy, jest metoda na „wnuczka” oraz na „policjanta”. Przestępcy dzwonią na numer telefonu stacjonarnego do osoby starszej i podają się za jej krewnego. Następnie proszą o przekazanie określonej kwoty pod pozorem trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźli (opowiadają najczęściej historię o wypadku drogowym). Informują, że przekazane środki finansowe odbierze kolega bądź inna wskazana osoba. Zdarza się, że polecają pozostawienie pieniędzy w koszu na śmieci, powieszenie ich na ogrodzeniu czy wyrzucenie przez okno. „Ofiara, nie podejrzewając niczego złego, przekazuje pieniądze przestępcom. Czasami oszuści podszywają się pod funkcjonariuszy policji lub innych urzędników państwowych, uwiarygodniając swe działania prowadzeniem akcji policyjnych” – mogliśmy przeczytać w apelu policji skierowanym do parafii w diecezji radomskiej.

Policja radzi, aby nie ufać osobom, które proszą przez telefon o pieniądze, bo nie wiemy, z kim tak naprawdę rozmawiamy. Nie przekazujmy pieniędzy osobom, których nie znamy. Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy w celu ich zabezpieczenia i nie informuje o prowadzonych „akcjach policyjnych”.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.