Wspomnienia z wojennych tułaczek

Opowiada o losach i życiu codziennym wysiedlonych, którzy okupację spędzili na ziemi opoczyńskiej.

O publikacji mówiono w muzeum miejskim.
Wiktor Pietrzyk

W Muzeum Regionalnym w Opocznie odbyła się promocja książki „Wojenne tułaczki. Wspomnienia mieszkańców ziemi jarocińskiej wysiedlonych w latach 1939–1940”. Jest to zbiór wspomnień mieszkańców powiatu jarocińskiego, którzy w grudniu 1940 r. zostali wypędzeni przez Niemców ze swoich domów i przesiedleni na ziemię opoczyńską. Jak przypomina Adam Grabowski, dyrektor opoczyńskiego muzeum, w czasie wojny na te tereny wysiedlonych zostało około dwóch tysięcy mieszkańców ziemi jarocińskiej.

W promocji uczestniczyli m.in. Robert Kaźmierczak i Jarosław Szych z Jarocińsko-Opoczyńskiego Stowarzyszenia „Wspólna Pamięć” oraz Tomasz Łuczkowski, zastępca burmistrza Opoczna. Fragmenty wspomnień czytał Jerzy Misiurski, dyrektor Biblioteki Publicznej w Opocznie. – Robert Kaźmierczak wraz z Jarosławem Szychem, którego przodkowie znaleźli schronienie w pobliskim Zachorzowie, przybliżyli gościom historię okupacyjnych wysiedleń i wiele osobistych, często dramatycznych losów jarocinian. W imieniu swoim, a przede wszystkim wszystkich wysiedlonych, przekazali słowa uznania i wdzięczności za tak ciepłe, ofiarne i bezinteresowne przyjęcie wypędzonych. Swoimi wspomnieniami podzielili się także potomkowie rodzin z Zachorzowa i Gawron, które przez kilka lat gościły w swoich progach jarocinian – wyjaśnia Wiktor Pietrzyk, kustosz MR.

Książka została wydana przez Jarocińsko-Opoczyńskie Stowarzyszenie „Wspólna Pamięć” oraz Muzeum Regionalne w Jarocinie przy współudziale Muzeum Regionalnego w Opocznie i Biblioteki Publicznej w Opocznie. Można ją kupić w obu placówkach. Do każdej z nich dołączona jest płyta DVD z filmem „Podróż do miejsc nakazanych”. – Jest bezcennym źródłem informacji na temat losów i życia codziennego wysiedlonych, którzy okupację spędzali m.in. w Opocznie, Białaczowie, Mniszkowie, Zachorzowie, Maleniu, Przysusze, Ostrowie, Żarnowie, Prymusowej Woli, Kunicach, Gawronach czy Skórkowicach. Autorką jednego ze wspomnień jest Grażyna Zawadzka z Gawron – mówi W. Pietrzyk.