Prawda w nauczaniu i wychowaniu młodzieży

Radosław Mizera

publikacja 10.03.2024 18:11

- Bądźcie świadkami prawdy - zachęcał prof. Jan Żaryn, który uczestniczył w Wielkopostnym Dniu Skupienia Nauczycieli i Wychowawców w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Historyk i dyrektor Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego w Warszawie skrytykował również wszelkie proponowane zmiany w podstawie programowej z historii. Zachęcał też do szukania prawdy historycznej.

Prof. Żaryn mówił, że ci, którzy próbują „uporządkować” naukę historii, posługują się mitami. Prof. Żaryn mówił, że ci, którzy próbują „uporządkować” naukę historii, posługują się mitami.
Radosław Mizera /Foto Gość

Wybitny historyk, autor książek i podręczników do historii wygłosił 10 marca wykład: „Prawda w nauczaniu i wychowaniu młodzieży”. Prelegent mówił o różnych ideologiach, które są szczególnie dzisiaj mocno widoczne. Dodał, że to wszystko rzutuje następnie na proces wychowania. – Dzisiaj resorty odpowiedzialne za procesy wychowawcze, zostały przekazane politykom, którzy manifestują ideologię marksistowską. Możemy różnie ją definiować, ale na pewno nie jest ona chrześcijańska. Pozostaje pytanie, czy mamy temu się podporządkować, a jeżeli nie, to właśnie wartość prawdy jest tu zdecydowanie najważniejsza – przekonywał J. Żaryn.

W dalszej części swojego wystąpienia zacytował błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego, że „człowiek, który zwalnia się z wysiłku myślowego, człowiek za którego myślą inni – to samobójca i wróg swojego człowieczeństwa”. Mówił też, że aktualne są dzisiaj słowa kard. Wyszyńskiego, że „jeśli przyjdą zniszczyć ten Naród, zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego narodu”. Jego zdaniem, encyklika Jana Pawła II „Fides et ratio” otwiera perspektywę rozumu i zachęty do poszukiwania prawdy. Zwrócił przy tym uwagę, że taka postawa poszukującego prawdy daje radość i satysfakcję. – To nasze szczęście, że całe życie jesteśmy odkrywcami – tymi słowami zwrócił się słuchaczy wykładu.

Prof. Żaryn wiele uwagi poświęcił również zmianom programowym w polskim systemie oświatowym. Mówił, że ci, którzy próbują „uporządkować” naukę historii, posługują się mitami, przesądami, sposobem rozumowania, który ma wyłączyć rozum, a w to miejsce ma wprowadzić rzekomą prawdę. – To nie tylko historia, ale cały zestaw tego, co nam firmują autorytety instytucjonalne. Wszystkie proponowane zmiany w podstawie programowej z historii pokazują, że czemuś one służą. Pierwszy wątek, który mocno się nasuwa, to jest rugowanie historia Kościoła i chrześcijaństwa. To usuwanie jest także obecne na poziomie ustroju, prawa stanowionego np. w I Rzeczypospolitej. Nie ma także pojęcia Interrex. Nawet w PRL o tym się uczyliśmy. Nagle pojawia się wyłącznie na poziomie kard. Stefana Wyszyńskiego i Jana Pawła II. Jak uczeń ma odpowiedzieć na pytanie, czego bronili w rozumieniu polskości ci wybitni Polacy? Dlatego jako nauczyciele i wychowawcy macie być twardzi i tworzyć człowieka. To nie jest żaden wymóg, to jest obowiązek wychowawczy – zachęcił prof. J. Żaryn.

W spotkaniu uczestniczyła także Małgorzata Żaryn, doktor historii, specjalizująca się w czasach nowożytnych, nauczycielka i wychowawczyni. Mówiła, że współczesne czasy wymagają wprowadzenia nowego przedmiotu nauczania: umiejętności czytania komunikatów, czyli oddzielenia warstwy propagandowej od warstwy faktograficznej. – To co się podaje za prawdę w życiu, przeczy zdrowemu rozsądkowi, doświadczeniu empirycznemu – zauważyła M. Żaryn.

Anna Malinowska jest nauczycielką w Jedlińsku koło Radomia. Jej zdaniem, takie spotkania są potrzebne. - Nasze środowisko potrzebuje integracji. Z drugiej strony ubolewam nad tym, że moje środowisko tylko narzeka, a kiedy przyjdzie taki czas, jak dzisiaj, to nas nie ma. Zresztą tematyka tego spotkania jest niezwykle aktualna. Przywołam Viktora Frankla, że szczęście jest to skutek uboczny sensownego życia. Aby życie było sensowne, musi być oparte na wartościach. Dlatego prawda to piękna wartość – powiedziała A. Malinowska.

Mszy świętej w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu przewodniczył ks. prof. Stanisław Łabendowicz, a homilię wygłosił rektor seminarium ks. dr Marek Adamczyk, który zachęcał nauczycieli i wychowawców, aby byli świadkami w swoich środowiskach. – Być może, to przyznanie się do Chrystusa, jest trudne tylko za pierwszym razem. Jak nastąpi autoidentyfikacja, to już nie będzie lęku. Trzeba być tylko konsekwentnym. Trzeba sprawić wszystko, aby o Bogu mówić do innych z miłością, aby nie było w tym logiki walki, lecz logika dzielenia się Dobrą Nowiną – podkreślił ks. M. Adamczyk.

W spotkaniu uczestniczyli nauczyciele, wychowawcy, pedagodzy, pracownicy oświaty oraz ich duszpasterzy, wśród nich ks. dr hab. Wojciech Wojtyła, diecezjalny duszpasterz nauczycieli i wychowawców. W programie była adoracja Najświętszego Sakramentu i możliwość spowiedzi oraz Msza Święta.