Ogólnopolską Olimpiadę Teologii Katolickiej organizuje Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Co roku finał odbywa się w innej diecezji. W tym roku za przygotowanie testów i przeprowadzenie III etapu, odpowiadała diecezja radomska.

Wydarzenie ma na celu nie tylko promowanie wiedzy teologicznej, ale także budowanie relacji między młodymi ludźmi z różnych części naszego kraju, tworząc silne więzi społeczne i duchowe.

Wszyscy są zwycięzcami

Oficjalne rozpoczęcie finału OTK odbyło się w auli św. Jana Pawła II w Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. – Temat tegorocznej olimpiady „Zasady społeczne w nauczaniu Kościoła” został wybrany przez diecezję radomską. Radom jest miastem św. Kazimierza, który jako królewicz zarządzał stąd Polską, więc zasady społeczne były istotne w jego życiu. Warto przypomnieć jedno zdanie z encykliki Redemptor hominis św. Jana Pawła II, że drogą Kościoła jest człowiek i te zasady społeczne są bardzo istotne. One wynikają z tego, że Syn Boży stał się człowiekiem, że nas odkupił, że wzywa nas do zbawienia – mówił ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik, przewodniczący Komitetu Głównego OTK.

Na zakończenie bp Marek Solarczyk udzielił zgromadzonym w auli błogosławieństwa. – Cieszę się, że tu jesteście. Życzę, żeby finał olimpiady przyniósł wam ubogacenie życia – mówił biskup radomski.

Zmagania finałowe składały się z dwóch części – ustnej i pisemnej. Nagrody wręczono laureatom podczas gali. Biskup Piotr Turzyński, który w niej uczestniczył, również przywołał postać św. Kazimierza, którego mieszkańcy mogli oglądać modlącego się przed kościołem farnym. Biskup podkreślił, że Radom jest też miastem rodu Malczewskich. Jacek Malczewski był jednym z najwybitniejszych naszych malarzy. Za niego modliła się sługa Boża Wanda Malczewska, jego ciotka, mistyczka. Mieszkała w Radomiu pierwsze 24 lata swojego życia. – To jest ziemia, po której chodzili święci – mówił bp Piotr. – Cieszę się, że kochacie teologię. Ojcowie Kościoła mówili, że szczytem wiedzy jest znajomość Boga, a więc wy dotykacie tego szczytu wiedzy. Życzę, żebyście z tej teologii czerpali też dla siebie, czerpali inspiracje, nadzieje. Wszyscy jesteście zwycięzcami, bo dotknięcie tego, co jest Bożego w myśli ludzkiej, to jest wielka sprawa. Dziękuję organizatorom, ale też tym wszystkim, którzy pracują z młodzieżą i próbują zafascynować młodych teologią – mówił bp Turzyński.

Podczas gali Kacper Lawera, dyrektor Departamentu Komunikacji MEN, odczytał list, który wystosowała do organizatorów i uczestników minister edukacji Barbara Nowacka.

Pierwsze miejsce zdobył Maciej Hypiak z diecezji przemyskiej. – Zasady społeczne są niezwykle ważne w kwestii budowania społeczeństwa i udziału w tym społeczeństwie, więc każdy z nas powinien mieć na uwadze te zasady i wcielać je aktywnie w życie – mówi Maciej. – Cieszę się z tego, że wziąłem udział w olimpiadzie i zająłem pierwsze miejsce. Poznałem tu fantastycznych ludzi. Olimpiada naprawdę była świetna. Organizacja jest na bardzo wysokim poziomie – dodaje laureat.

– Nie spodziewałam się, że zajmę drugie miejsce, ale jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa, a pod względem organizacji uważam, że olimpiada wyszła wspaniale. Wyjadę stąd z mnóstwem pięknych wspomnień, poznałam tu wiele wspaniałych osób i z całego serca polecam udział w tej olimpiadzie – przyznaje Zofia Kurowska z diecezji warszawsko-praskiej.

Trzecie miejsce zajęła Łucja Bojnowska z diecezji świdnickiej. – Chciałam dać z siebie jak najwięcej, ale nie spodziewałam się tak wysokiego wyniku. Staram się tak postępować, by świadczyć o tym, czego się tu nauczyłam. Myślę, że przyswojenie przeze mnie tych treści bardzo mi w tym pomaga. Ta olimpiada pokazała mi piękno nie tylko miasta, zabytków i przyrody, ale też ludzi. Są bardzo pozytywni – mówi Łucja.

Laureaci dziesięciu pierwszych miejsc otrzymali nagrody pieniężne od 500 zł do 4 tys. zł. Dodatkowo zdobywcy pierwszych trzech miejsc otrzymali vouchery na wycieczkę do dowolnego miejsca na świecie oraz stypendia naukowe przyznane przez Fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia, które wręczył ks. Dariusz Kowalczyk, prezes zarządu fundacji.

Piotr Pawelczyk z IV LO w Radomiu uczestniczył w olimpiadzie po raz pierwszy. Na szczeblu diecezjalnym zajął pierwsze miejsce. – Do udziału w olimpiadzie zachęciła mnie mama, koledzy i katechetka Małgorzata Sar. Bardzo duże wrażenie zrobiły na mnie gale. To jest inna odsłona seminarium, w którym często przebywam. Ludzie są świetni. Rozmawialiśmy na tematy nie tylko związane z olimpiadą, ale również prywatne i duchowe. Polecam każdemu tę olimpiadę. Żałuję, że dopiero w czwartej klasie wziąłem w niej udział, bo to jest bardzo fajne przeżycie – podkreśla Piotr.

Ksiądz Tomasik zauważył, że w olimpiadzie wzięło udział 8 tys. osób, co sprawia, że jest to jedna z większych olimpiad przedmiotowych w Polsce.

Nie tylko nauka

Uczestnicy i ich opiekunowie przebywali w Radomiu 3 dni. W tym czasie zorganizowano dla nich różne wydarzenia. Zwiedzili m.in. Muzeum Wsi Radomskiej i centrum miasta. – Drugi dzień ich pobytu był szczególny. Finaliści w godzinach porannych zmierzyli się z częścią pisemną. Później, żeby odpoczęli od emocji, zaprosiliśmy młodzież z opiekunami do zwiedzenia tego, co mamy pięknego w naszym mieście. Zaczęliśmy od Muzeum Wsi Radomskiej. Po obiedzie odwiedziliśmy trzy cenne miejsca: kościół bernardynów, Muzeum Historii Radomia i kościół pw. św. Jana Chrzciciela. Dla nich to był czas wytchnienia, kiedy już trochę emocji opadło, ale gdzieś w sercu jest trochę trwogi, bo następnego dnia przed nimi część ustna – mówi ks. Mariusz Chamerski, wicedyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezji Radomskiej.

W kościele farnym o historii Radomia opowiadał Łukasz Zaborowski. Proboszcz parafii św. Kazimierza ks. Jarosław Wojtkun, przekazał młodym słodkie wypieki – klucze św. Kazimierza – i opowiedział związaną z nimi legendę.

W czasie pobytu w Radomiu uczniami opiekowało się około 40 wolontariuszy. Aleksandra Piekielnik pochodzi z Żarnowa, jest stypendystką Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia. – Zdecydowałam się tutaj przyjechać, bo bardzo lubię pomagać. To jest duże wydarzenie. Było sporo pracy, trzeba było wstawać bardzo wcześnie, pracowaliśmy do późnych godzin wieczornych, obsługiwaliśmy, pomagaliśmy, towarzyszyliśmy im w czasie wycieczek. Poznałam niezwykle sympatycznych ludzi z całej Polski. Było bardzo przyjaźnie, ludzie byli otwarci, mili i wyrozumiali – przyznaje Aleksandra.

Gabriela Kustra z Pionek należy do Ruchu Światło–Życie. – Zdecydowałam się zostać wolontariuszką, żeby wesprzeć organizatorów w oprowadzaniu, wydawaniu posiłków, żeby być przy uczestnikach i wspierać ich – mówi Gabriela.

Ksiądz Jarosław Zieliński, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Diecezji Radomskiej, przyznaje, że te trzy dni, podczas których odbywała się olimpiada, to był niezwykły czas nauki, refleksji i integracji młodych ludzi. – Jak mówili nasi prowadzący, Julia i Miłosz oraz Hania i Tomek, Radom to jest dom, w którym goście z całej Polski znaleźli swoje miejsce i bardzo dobrze tu się czuli. Przyjechało 120 uczestników, a z nimi 80 opiekunów. Było 50 osób obsługi, prawie 40 wolontariuszy z Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia i Ruchu Światło–Życie. To dzięki nim mogliśmy zorganizować ten czas w Wyższym Seminarium Duchownym. Oni czuwali nad całością. Wszystkim im za to dziękuję. Młodzi są pełni optymizmu. To pokazuje, że jest nadzieja, iż oni razem z Chrystusem i Jego Matką mogą iść ku tej przyszłości, która ich czeka, bo są wspaniali, piękni i wierzą w siebie, mają ogromne talenty. Można się tylko od nich uczyć, jak wygląda społeczna nauka Kościoła, czyli solidarność, braterstwo, miłość, otwartość – mówi ks. Zieliński.