Obchody 14. rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem w Radomiu

Marta Deka Marta Deka

publikacja 10.04.2024 17:09

W kościele garnizonowym była sprawowana Msza św. Delegacje złożyły kwiaty na grobie kpt. Artura Ziętka, przed Urzędem Miejskim oraz pod pomnikiem Lecha i Marii Kaczyńskich.

Delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Lecha i Marii Kaczyńskich. Delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem Lecha i Marii Kaczyńskich.
Marta Dek /Foto Gość

Mszę św. w intencji kpt. pilota Artura Ziętka oraz wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej celebrował proboszcz ks. ppłk Łukasz Józef Hubacz. - Obyśmy nigdy nie zmarnowali czasu na pogardzanie, ale wstępowali na drogę zmartwychwstania, bo sami doświadczamy na podstawie ofiar smoleńskich, że ograniczony jest ludzki czas, ograniczony, to zresztą niepewny. Obyśmy nie zaprzestali modlić się do Niego do źródła prawdy, do naszego Pana: „I Ty mnie w opiece swej miej. Ja wiem, że Ty wszystko możesz Ja wierzę w Twoją moc i gest. Jak wierzy żołnierz zabity, że w siódmym niebie jest. Jak zmysł każdy chłonie z wiarą Twój ledwie słyszalny głos, jak wszyscy wierzymy w Ciebie, nie wiedząc, co niesie los” - mówił w homilii ks. Hubacz.

Po Eucharystii delegacje złożyły kwiaty pod płytą upamiętniającą ofiary katastrofy, wmurowaną obok wejścia do Urzędu Miejskiego od strony ul. Żeromskiego. Na zakończenie obchodów kwiaty złożono również pod pomnikiem Lecha i Marii Kaczyńskich.

Organizatorem wydarzenia byli dowódca Garnizonu Radom i prezydent Radomia.

Do tragicznego wypadku samolotu Tu-154M w Smoleńsku doszło 10 kwietnia 2010 roku. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. W katastrofie zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski (honorowy obywatel Opoczna). Wśród ofiar byli także ludzie związani z regionem radomskim: Paweł Janeczek, pochodzący ze Zwolenia funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu i osobisty ochroniarz prezydenta Lecha Kaczyńskiego, oraz starszy pilot, porucznik Artur Ziętek z Radomia, pośmiertnie awansowany do stopnia kapitana.