Współczesny kapłan powinien mieć głębsze poczucie powszechności Kościoła oraz otwierać się na potrzeby misyjne. Dlatego odwiedzam m.in. seminaria duchowne i zachęcam do tego przyszłych księży. Mamy nadzieję, że coraz więcej tego ducha misyjnego trafi do serc kapłanów – mówił o. Bovio.

W spotkaniu uczestniczył również ks. Maciej Będziński, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce. Przekonywał, że kapłani chcą się formować w duchu misyjnym. – Chcemy spotykać się na modlitwie, na rozmowach. Zresztą Papieska Unia Misyjna ma głębokie tradycje w diecezji radomskiej, bowiem jej członkiem był m.in. bp Stefan Siczek. Ponadto sprawujemy jedną Mszę Świętą w intencji misji, oddajemy dobrowolną ofiarę na misje – mówi ks. M. Będziński. Dodał, że założyciel PUM bł. ks. Paweł Manna chciał, aby każdy ksiądz żył duchem misyjnym.

– Uważam, że nie wystarczy tylko posługa wśród wiernych w parafii, ale powinniśmy czuć się misjonarzami. Dlatego błogosławiony odwiedzał seminaria duchowne, spotykał się z księżmi, aby budzić ducha misyjnego. Pamiętajmy, że ten duch nas jednoczy – powiedział dyrektor krajowy PDM w Polsce.

Dodał, że kapłani nie mogą ograniczać się jedynie do organizacji i przeżycia np. Niedzieli Misyjnej. – Jeśli dekret soborowy o misyjnej posłudze Kościoła naucza, że z natury jest on misyjny, to ta natura nie odżywa raz do roku, lecz powinna trwać każdego dnia. To przekonanie powinno być obecne w każdym elemencie Kościoła, w każdym jego wydarzeniu – stwierdził ks. Będziński.

Dodał, że Unia Misyjna Duchowieństwa (wcześniej Związek Misyjny Duchowieństwa) została powołana w Polsce, z siedzibą w Warszawie, już w 1919 roku. Dokonał tego kard. Aleksander Kakowski w wyniku zachęty kard. Van Rossum, ówczesnego prefekta Kongregacji Rozkrzewiania Wiary. W 1924 r. Episkopat Polski na konferencji w Częstochowie uchwalił jej reorganizację i wprowadzenie do wszystkich diecezji. Na wniosek episkopatu w styczniu 1925 r. bł. Antoni Julian Nowowiejski, biskup płocki, który pochodził z Lubieni, został przez wyżej wymienioną kongregację mianowany dożywotnio pierwszym prezesem krajowym Związku Misyjnego Duchowieństwa.

Ksiądz Arkadiusz Bieniek, proboszcz parafii św. Mikołaja w Wysokiej, dodaje, że pamięć o misyjności konieczna jest w codziennej posłudze duszpasterskiej. – Każdy z nas powinien mieć świadomość, że nasza praca nie ogranicza się jedynie do udzielania sakramentów świętych, ale powinna prowadzić wiernych do wspólnoty, całego Kościoła. To jest właśnie ta misyjność, o której rozmawiamy dzisiaj. Musimy wychodzić poza ramy wspólnot parafialnych i dawać świadectwo misyjnej działalności Kościoła – przekonywał ks. Bieniek.

Z kolei ks. Tomasz Herc, proboszcz parafii Zesłania Ducha Świętego w Radomiu, uważa, że powoli stajemy się terenem misyjnym. Mówi, że wprawdzie wielu ludzi jest ochrzczonych, ale niepraktykujących. – Dlatego potrzebujemy tego ducha misyjnego, żeby tych ludzi odnajdywać dla Chrystusa. Przekonywać, że wśród nas jest żywy Bóg, Kościół, który jest dla ludzi. Duch misyjny powinien stać się drogowskazem naszej posługi duszpasterskiej – zakończył ks. T. Herc.