Jeśli nawet Stolica Apostolska to uzna, to będzie to miało ciężar gatunkowy podobny do "listu rozwodowego" wprowadzonego przez Mojżesza "ze względu na zatwardziałość serc" ówczesnego pokolenia.
Jeśli będzie decyzja ostateczna teraz, to tylko o odrzuceniu autentyczności objawień. Tak myślę. Bo o ile pamiętam, nie orzeka się autentyczności trwających objawień. Jedynie zakończonych...
Oczywiście. Sytuacja jest patowa dla zwolenników objawień. Myślę, że aspekt komercyjny przeważy i będą trwały na wzór owsiakowych - do końca świata i jeden dzień dłużej.
Wiara w objawienia prywatne nie jest do zbawienia koniecznie potrzebna, choć bez Fatimy i Dzienniczka zwolennikom apokatastazy łatwiej jest rozprzestrzeniać swoje teorie.
Bog od wiekow mowi przez KK prorokow mistykow widzacych Duch Swiety dziala i daje charyzmaty Przeciez Bog Jest Wszechobecny Wszechmogacy Dlaczego gasicie Ducha Prawdy czyz nie po owocach ich poznajemy? dlaczego ograniczamy dzialanie Ducha Swietego ktory Mowi i Zyje Tu i Teraz Medziugorie sa wspolczesnym Jeruzalem i objawienia sa prawdziwe To powiedzial pan Jezus w Oredziach wspolczesnej Mistyczki Vasulli Ryden
Jeszcze ta Vasula, rozwódka w powtórnym związku. Przestańcie sobie usta Duchem Świętym wycierać. O samych jej "objawieniach" kardynał Josef Ratzinger - stwierdził, że "trzeba nie tylko zwrócić uwagę na podejrzany charakter zewnętrznych form, w jakich dokonują się owe rzekome objawienia, ale także podkreślić zawarte w nich pewne błędy doktrynalne". Niejasny język teologiczny obecny w wypowiedziach Vassuli może jego zdaniem prowadzić do pomieszania właściwych imion i funkcji Boskich Osób.
Vasulla jest fałszywą "mistyczką". kościół jej nie zatwierdził. Jej objawienia nie pochodzą od Boga. http://www.vatican.va/roman_curia/congregations/cfaith/documents/rc_con_cfaith_doc_19951006_ryden_pl.html
"Kongregacja Nauki Wiary potwierdziła niedawno po raz kolejny, że działalność i orędzia głoszone od ponad dwudziestu lat przez Vassule Ryden „wydają się być raczej jej osobistymi przemyśleniami niż Bożym objawieniem".
Te słowa powinny uciąć wszelkie dalsze spekulacje na temat rzekomych objawień Greczynki.
Ale znając ludzki fanatyzm, tak się zapewne nie stanie. Zwolennicy Vassuli nadal więc będą uważać ją za wybrankę Niebios. Tyle tylko że niezrozumianą i odrzuconą przez Kościół."
@beatt w Kościele Katolickim "posłuszeństwo jest ponad nabożeństwo"
Jak widzisz Kongregacja Nauki Wiary wydała w sprawie Vassuli jednoznaczną opinię.
Beatt, nie wyjaśnia się jednych objawień innymi. Mają być wyjaśnione na podstawie Objawienia czyli Słowa Bożego i Tradycji. Ponadto Vassula Ryden jest fałszywą mistyczką, nie można posługiwać się jej "objawieniami" http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/vassula_dyktando.html# .
Nie znam się, ale jest przecież możliwość, że np. ogłoszą, że objawienia do roku np. 1995 zostały uznane za autentyczne. Do bardziej "współczesnych" mogą się w ogóle nie odnosić. Mogą podjąć taką decyzję, by nie podjąć żadnej. Myślę, że tak właśnie będzie. Presja by jakaś decyzję podjąć, ale i presja z powodu konsekwencji decyzji. Efekt może być taki, że będzie to decyzja-opinia, która nie mówi nie i nie mówi tak.
Mogą odnieść się np. tylko do aspektu samych pielgrzymek do tego nieformalnego sanktuarium, bez odniesienia do objawień. Wszak to raport o Medjugorie a nie o autentyczności objawień w Medjugorie. Spodziewam się właśnie takiego raportu/decyzji.
Zachowując swoje zdanie dla siebie, przypomnę też, że nawet decyzja negatywna, jawnie skreślająca Medjugorie, może zostać zmieniona, gdyż nie ma charakteru dogmatu, nauczania o wierze, ale odniesienia się do jakiegoś aspektu rzeczywistości i jako taka - może zostać za jakiś czas zmieniona. Mówię o tym dlatego, gdyż jak się przyglądamy np. życiu świętych, to na ich drodze największym krzyżem niekiedy byli inni w Kościele, w tym Urząd Kościoła. A to zabraniał im spowiadać, a to zabraniał o czymś mówić. Oni jednak byli pokorni i wytrwali a potem decyzje zmieniano. W tym świetle radosna akceptacja mogłaby być nawet złym znakiem :-D
Kluczowe jest jednak tutaj "Oni jednak byli pokorni i wytrwali". U medjugorian trudno mówić o pokorze. Pani Dorota RAFALSKA obroniła na KUL (z wyróżnieniem) pracę doktorską, udowadniając tezę, że te objawienia nie mogą pochodzić od Boga: Dorota Rafalska, Medjugorie: prawda czy falsz?, Lublin, 2003. Kiedyś na tym forum przytaczałem ten tytuł. W odpowiedzi jakaś zwolenniczka "objawień" stwierdziła autorytatywnie, że Pani Dorota odwołała swoje poglądy na temat owych "objawień". Pechem tej pani zwolenniczki jest to, że od lat znam męża Pani Doroty. Nie tylko nie potwierdził jej wersji ale opowiedział o szykanach, jakie jego żonę spotykały ze strony fanatycznych zwolenników Medjugoria.
Jakie "my" przyjmiemy? Biskup każe mi, co mam myśleć? I bynajmniej nie jestem fanem Medjugoria, ale biskupi mogliby się wreszcie dowiedzieć, że taki styl wypowiedzi jest antyskuteczny. Po drugie, żaden polski biskup nie powiedział, że będzie posłuszny papieżowi jeśli ten pójdzie za głosem kard.Kaspera ws. "reformy" rodziny. Jest to więc duch posłuszeństwa wybiórczego, czyli antyposłuszeństwa, bo posłuszeństwem jest pójście za głosem przełożonego gdy ma się inne zdanie.
objawienia tu i tam a koscioły puste .zdarza mi sie chodzić w miarę możliwości do kościoła w dzień powszedni i kleknąć przed Najświętszym Sakramentem ( a to jest Nasz Pan Jezus Chrystus w tym opłatku ).Tymczasem jakoś sporadycznie ktoś przyjdzie i uklęknie .Budowanie swojego duchowego wnetrza znajduje się dokładnie w tym miejscu , dokładnie w tym miejscu można posiedzieć z Bogiem i pomilczeć .On jest tu widzialny i realny .(Modlitwa to przebywanie z Bogiem - św teresa ).Dlatego szukanie czegoś co tylko budzi zainteresowanie jest delikatnie mówiąc nieporozumieniem .Zamiast podróżować daleko na miejscu mamy coś co ponad wszystko przewyższa wszystkie te objawienia - mamy Jezusa Chrystusa w Najświetszym Sakramencie - tylko że tak nam to spowszednialo iż zdarza się nam tego nie zauważać - a szkoda .pozdrawiam .
Dorosli ludzie zastanawiaja sie na powaznie czy przepowiednie zjawy sa prawdziwe. Kon by sie usmial! Ludzie, juz Wam mowilem: jest rok 2015 (serio, jak ktos nie wierzy to moze sprawdzic w kalendarzu) a Wy ciagle mentalnie w XII wieku.
Bog Jest Nieograniczony Dla Boga niema znaczenia czy rok czy tysiac lat Wiecznosc ! Wszystko jest w Bogu Dla Boga niema rzeczy Niemozliwych My ludzie jestesmy Jego stworzeniem glina
Zabobonem z czasów epoki zaciemnienia umysłów na przekór zdrowemu rozsądkowi zwanej "oświeceniem" (no chyba że światłem lucyferycznym) jest to wieszanie psów na Średniowieczu, czasach wielkiego rozwoju myśli chrześcijańskiej, w tym powstawania uniwersytetów.
Cóż - 100 lat temu w fizykę kwantową nikt nie wierzył. Sam Max Planck - miałby dostać nagrodę Nobla około 1900 roku,ale przez teorię kwantów którą "przy okazji" opisu promieniowania ciała doskonale czarnego "zrodził" - nie dostał.
Trzeba powtórzyć za Planckiem - "nie wiem dlaczego, ale w najlepszy sposób opisuje to rzeczywistość" (cytat bardzo mocno z pamięci, więc na pewno nieprecyzyjny).
"objawienia w Fatimie, Louders czy Kibeho pokazują wielkie zatroskanie Matki Bożej o człowieka, by się nawracał i pokutował".
Objawienia w Medjugorie są niejako ich kontynuacją (bo ludzkość nadal się nie nawróciła). Wystarczy się wczytać w treść tych objawień i każdy laik przyzna, że są autentyczne. Jeżeli stanowisko Kościoła będzie na "nie" (zamiast "tak" lub chociaż np. "poczekajmy jeszcze"), to Kościół się tylko skompromituje (z czasem i tak powie "tak").
Stanowisko Kościoła uzależnione jest od tego, że objawienia muszą się zakończyć i dopiero wtedy wyda swoja opinię. Problem w tym, że Kościół nie zdąży wydać opinii ponieważ objawienia będą trwać aż "do końca". Gdy owe 10 tajemnic będzie się wypełniać to nie będzie już miało znaczenia stanowisko Kościoła nt. objawień, bo będzie to już fakt oczywisty dla wszystkich.
"Jeżeli stanowisko Kościoła będzie na "nie" (zamiast "tak" lub chociaż np. "poczekajmy jeszcze"), to Kościół się tylko skompromituje"
No tak, Kościół przecież jest jakąś ludzką instytucją kierowaną przez masonów. A najważniejsze i tak jest to, co powie jakakolwiek zjawa podająca się za Boga/Matkę Bożą/jakiegoś świętego. Podejście rodem z Odnowy w Duchu Świętym. Tam mają właściwie to samo - co ktoś upadnie na ziemię czy będzie bwłkotać, to "Duch Święty". A najgorsze jest to, że nawet niektórzy "tradsi" (choć nie wiem, czy wolno ich tak nazwać) się dają nabrać...
1) Znaczenie słowa "laik" "osoba NIEZORIENTOWANA W TEMACIE, niekompetentna"
2) Wobec takiej definicji - rzeczywiście wyłącznie laicy mogą przyznać, że to objawienie jest prawdziwe...
3) Nigdy nie zdarzało się, by Kościół "z czasem powiedział tak".
4) Jak w objawieniu - nawet ktoś podający się za Maryję powie ci, że będzie się pojawiał 1 w miesiącu przez 10 lat, a potem każe ci zamordować swojego Ordynariusza - to ty oczywiście to wykonasz, bo żeby ocenić objawienie - musisz poczekać aż się skończy???
5) Skoro -jak sam piszesz - Koniec jest blisko - jak wytłumaczysz komentarze "zjawy z Medjugorie" na temat rozgrywek piłkarskich?
Najgorsze nieszczescie dla ludzkosci bedzie jak nie uwierzy w Jezusa Chrystusa i pojdzie na potepienie wieczne. A wtedy to nie bedzie juz ratunku, bo z piekla wyjscia nie ma. No to sie bardzo ucieszy Lucyfer i jego ekipa szatanska. Teraz jeszcze jest czas na nawracanie sie i pokute i dlatego Matka Boza objawia sie ludzim i prosi o nawrocenie i pokute. Niedlugo bedzie juz za pozno.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Amen!
Przeciez Bog Jest Wszechobecny Wszechmogacy Dlaczego gasicie Ducha Prawdy czyz nie po owocach ich poznajemy? dlaczego ograniczamy dzialanie Ducha Swietego ktory Mowi i Zyje Tu i Teraz Medziugorie sa wspolczesnym Jeruzalem
i objawienia sa prawdziwe To powiedzial pan Jezus w Oredziach wspolczesnej Mistyczki Vasulli Ryden
że działalność i orędzia głoszone od ponad dwudziestu lat przez Vassule Ryden
„wydają się być raczej jej osobistymi przemyśleniami niż Bożym objawieniem".
Te słowa powinny uciąć wszelkie dalsze spekulacje na temat rzekomych objawień Greczynki.
Ale znając ludzki fanatyzm, tak się zapewne nie stanie.
Zwolennicy Vassuli nadal więc będą uważać ją za wybrankę Niebios. Tyle tylko że niezrozumianą i odrzuconą przez Kościół."
@beatt
w Kościele Katolickim "posłuszeństwo jest ponad nabożeństwo"
Jak widzisz Kongregacja Nauki Wiary wydała w sprawie Vassuli jednoznaczną opinię.
Mogą odnieść się np. tylko do aspektu samych pielgrzymek do tego nieformalnego sanktuarium, bez odniesienia do objawień. Wszak to raport o Medjugorie a nie o autentyczności objawień w Medjugorie. Spodziewam się właśnie takiego raportu/decyzji.
Zachowując swoje zdanie dla siebie, przypomnę też, że nawet decyzja negatywna, jawnie skreślająca Medjugorie, może zostać zmieniona, gdyż nie ma charakteru dogmatu, nauczania o wierze, ale odniesienia się do jakiegoś aspektu rzeczywistości i jako taka - może zostać za jakiś czas zmieniona. Mówię o tym dlatego, gdyż jak się przyglądamy np. życiu świętych, to na ich drodze największym krzyżem niekiedy byli inni w Kościele, w tym Urząd Kościoła. A to zabraniał im spowiadać, a to zabraniał o czymś mówić. Oni jednak byli pokorni i wytrwali a potem decyzje zmieniano. W tym świetle radosna akceptacja mogłaby być nawet złym znakiem :-D
Kluczowe jest jednak tutaj "Oni jednak byli pokorni i wytrwali". U medjugorian trudno mówić o pokorze. Pani Dorota RAFALSKA obroniła na KUL (z wyróżnieniem) pracę doktorską, udowadniając tezę, że te objawienia nie mogą pochodzić od Boga: Dorota Rafalska, Medjugorie: prawda czy falsz?, Lublin, 2003. Kiedyś na tym forum przytaczałem ten tytuł. W odpowiedzi jakaś zwolenniczka "objawień" stwierdziła autorytatywnie, że Pani Dorota odwołała swoje poglądy na temat owych "objawień". Pechem tej pani zwolenniczki jest to, że od lat znam męża Pani Doroty. Nie tylko nie potwierdził jej wersji ale opowiedział o szykanach, jakie jego żonę spotykały ze strony fanatycznych zwolenników Medjugoria.
Po drugie, żaden polski biskup nie powiedział, że będzie posłuszny papieżowi jeśli ten pójdzie za głosem kard.Kaspera ws. "reformy" rodziny. Jest to więc duch posłuszeństwa wybiórczego, czyli antyposłuszeństwa, bo posłuszeństwem jest pójście za głosem przełożonego gdy ma się inne zdanie.
Dla Boga niema znaczenia czy rok czy tysiac lat
Wiecznosc !
Wszystko jest w Bogu Dla Boga niema rzeczy Niemozliwych My ludzie jestesmy Jego stworzeniem glina
Trzeba powtórzyć za Planckiem - "nie wiem dlaczego, ale w najlepszy sposób opisuje to rzeczywistość" (cytat bardzo mocno z pamięci, więc na pewno nieprecyzyjny).
Objawienia w Medjugorie są niejako ich kontynuacją (bo ludzkość nadal się nie nawróciła). Wystarczy się wczytać w treść tych objawień i każdy laik przyzna, że są autentyczne. Jeżeli stanowisko Kościoła będzie na "nie" (zamiast "tak" lub chociaż np. "poczekajmy jeszcze"), to Kościół się tylko skompromituje (z czasem i tak powie "tak").
Stanowisko Kościoła uzależnione jest od tego, że objawienia muszą się zakończyć i dopiero wtedy wyda swoja opinię. Problem w tym, że Kościół nie zdąży wydać opinii ponieważ objawienia będą trwać aż "do końca". Gdy owe 10 tajemnic będzie się wypełniać to nie będzie już miało znaczenia stanowisko Kościoła nt. objawień, bo będzie to już fakt oczywisty dla wszystkich.
No tak, Kościół przecież jest jakąś ludzką instytucją kierowaną przez masonów. A najważniejsze i tak jest to, co powie jakakolwiek zjawa podająca się za Boga/Matkę Bożą/jakiegoś świętego. Podejście rodem z Odnowy w Duchu Świętym. Tam mają właściwie to samo - co ktoś upadnie na ziemię czy będzie bwłkotać, to "Duch Święty".
A najgorsze jest to, że nawet niektórzy "tradsi" (choć nie wiem, czy wolno ich tak nazwać) się dają nabrać...
2) Wobec takiej definicji - rzeczywiście wyłącznie laicy mogą przyznać, że to objawienie jest prawdziwe...
3) Nigdy nie zdarzało się, by Kościół "z czasem powiedział tak".
4) Jak w objawieniu - nawet ktoś podający się za Maryję powie ci, że będzie się pojawiał 1 w miesiącu przez 10 lat, a potem każe ci zamordować swojego Ordynariusza - to ty oczywiście to wykonasz, bo żeby ocenić objawienie - musisz poczekać aż się skończy???
5) Skoro -jak sam piszesz - Koniec jest blisko - jak wytłumaczysz komentarze "zjawy z Medjugorie" na temat rozgrywek piłkarskich?
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.