Nowy numer 13/2024 Archiwum

(Bez)odlotowe lotnisko

Wczoraj z Rygi do Radomia przyleciało sześć osób, odleciały dwie. To były ostatnie - jak na razie - lądowanie i start. Trwa spór o Port Lotniczy w Radomiu. Jest wymiana listów i pozew.

Już wcześniej, po półtora miesiącu, loty na trasie Radom - Praga zawiesiły linie Czech Airlines. Teraz obsługę trasy Radom - Ryga wstrzymał Air Baltic.

Jeszcze pod koniec października list w sprawie lotniska do prezydenta Radosława Witkowskiego wystosował były prezydent Andrzej Kosztowniak. "Lotnisko, które w grudniu 2014 r. osiągnęło możliwość prowadzenia działalności lotniczej dzięki oddaniu przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej radiolatarni DVOR/DME, stopniowo funkcjonuje coraz gorzej. Niestety na początku 2015 r., w mojej ocenie, doszło do niekorzystnych dla jego rozwoju decyzji. Z jednej strony, decyzją Pana prezydenta, wstrzymane zostały inwestycje tak ważne dla przewoźników, jak budowa płyty postojowej dla samolotów czy przedłużenia pasa startowego. Z drugiej strony odwołano doświadczony zarząd spółki, znający projekt i realia funkcjonowania lotnisk w Polsce. Moje stanowisko w sprawie lotniska jest niezmienne. Projekt powinien być dalej prowadzony, zgodnie z przyjętym masterplanem.

Andrzej Kosztowniak, były prezydent Radomia, poseł PiS   Andrzej Kosztowniak, były prezydent Radomia, poseł PiS
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Niestety do dziś nie znamy Pana jednoznacznego zdania na temat strategii dla lotniska" - pisał A. Kosztowniak. Autor listu prosi prezydenta o przywrócenie na stanowisko prezesa Spółki Port Lotniczy Radom S.A. pana Tomasza Siwaka. Jego zdaniem "menedżera, który wybudował to lotnisko od podstaw, włożył w to dużo serca, zna je doskonale, podobnie zresztą jak procedury i przepisy prawa lotniczego. To osoba doświadczona w rozmowach z inwestorami i przewoźnikami. Zwracam się z prośbą o bardzo poważne potraktowanie tej propozycji. Dowodem możliwości negocjacyjnych i menedżerskich pana Tomasza Siwaka są dokumenty jakimi dysponuje Spółka. To prezes Siwak negocjował min. z Wizzair, Sprint Air, Enter Air, Eurolot, Lufthansa, Air Baltic, Czech Airlines i Rayanair, co w konsekwencji doprowadziło do przygotowania i podpisania szeregu umów z przewoźnikami".

W tym tygodniu biuro prasowe prezydenta R. Witkowskiego opublikowało odpowiedź wysłaną 12 listopada na ręce Dariusza Wójcika, przewodniczącego Rady Miejskiej w Radomiu. List "dotyczy pisma Andrzeja Kosztowniaka, radnego Rady Miejskiej w Radomiu z dnia 23 października 2015 r." Po szczegółowym opisaniu działań jakie zostały podjęte na lotnisku od końca 2014 r. prezydent zaznacza, że wcześniejsza ekipa nie realizowała budowy lotniska w sposób prawidłowy:

Radosław Witkowski, prezydent Radomia, były poseł PO   Radosław Witkowski, prezydent Radomia, były poseł PO
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
"Nie ulega wątpliwości, że budowa płyty postojowej, przedłużenie drogi startowej czy budowa systemu precyzyjnego lądowania ILS są niezbędne i będą realizowane w miarę możliwości finansowych spółki. Powyższe inwestycje powinny zostać zrealizowane przez poprzedni Zarząd Spółki, który dysponował środkami na ten cel z finansowania „buy sell back” oraz środków przeznaczonych na podwyższenie kapitału zakładowego Spółki w latach 2007 - 2013. Projekt jakim jest budowa lotniska nie był realizowany w sposób prawidłowy. Pierwszym i absolutnie niezbędnym elementem jest budowa pasa startowego, kolejnym drogi kołowania i płyty postojowej, a dopiero później całej infrastruktury dotyczącej obsługi pasażera. W wyniku błędnej kolejności realizowania zadań, działalność operacyjna lotniska będzie musiała być przerwana już w 2017 roku, co wymuszają obowiązujące przepisy UE, mówiące szczegółowo o technicznych parametrach drogi startowej” - pisze R., Witkowski. Wspomniane w liście A. Kosztawniaka umowy z przewoźnikami nazywa jedynie „listami intencyjnymi”. „Bulwersujące jest podanie informacji       o tych umowach do publicznej wiadomości z uwagi na klauzule poufności, które dotyczyły również faktu zawarcia tych umów. Ponadto jedna  z umów stała się nieaktualna jeszcze podczas pełnienia funkcji Prezesa przez Pana Tomasza Siwaka" - podkreśla prezydent.

Jednocześnie trwa spór między byłym a obecną prezes Portu Lotniczego. Prezes Dorota Sidorko złożyła w Prokuraturze Rejonowej Radom-Wschód dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez swojego poprzednika Tomasza Siwaka. Z kolei T. Siwak zapowiada ewentualny pozew.

A tymczasem uruchomione zostały zakłady bukmacherskie. Zakłady są dwa: czy do końca roku zostaną wznowione loty z Radomia i czy do końca marca 2016 r. lotnisko podpisze przynajmniej półroczną umowę z jakimś przewoźnikiem. Póki co znacznie więcej można zarobić obstawiając odpowiedzi na nie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy