Od trzech dni prowadzona jest wśród kosmetologów i kosmetyczek zbiórka jednorazowych środków ochrony dla personelu medycznego w szpitalu na radomskim Józefowie. 

- Radom to moje rodzinne miasto, więc to tutaj postanowiłam skierować naszą pomoc. Nasza grupa w internecie powstała w odpowiedzi na liczne apele pracowników służby zdrowia, moich kolegów i koleżanek lekarzy i pielęgniarek, którzy mówili, że sytuacja jest dramatyczna, brakuje podstawowych środków ochrony: rękawic, masek, odzieży. Postanowiliśmy założyć grupę adresowaną do koleżanek i kolegów z branży kosmetologicznej. Każdy z nas ma zapasy odzieży ochronnej, rękawic, masek. Poprosiliśmy o sprawdzenie magazynów i podzielenie się ze szpitalem. Obecnie lekarze potrzebują tego bardziej niż my. Nie chcemy mieć drugich Włoch w Polsce. Jeśli rozłoży się służba zdrowia, leżymy wszyscy - mówi A. Nowicka.

Za tak potrzebny prezent dziękowała Ewa Golonka, naczelna pielęgniarka w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym. Dziękował również Krzysztof Zając, wiceprezes Zarządu Szpitala. Zapewniał, że w chwili obecnej jednorazowe środki ochrony wystarczą na dwa tygodnie, bo sytuacja się poprawiła, ale taki prezent, jak ten, jest również wielką pomocą i zwiększeniem poczucia bezpieczeństwa dla personelu i chorych. - Zapotrzebowanie na maseczki i środki jednorazowe jest nadal bardzo duże. Liczy się każdy gest, każda akcja i każda pomoc. W sytuacji zagrożenia epidemią koronawirusa nie ma rzeczy małych! – podkreślił K. Zając.

O wspieranie lekarzy, pielęgniarek i wszystkich opiekujących się chorymi apelował Łukasz Skrzeczyński, wiceprezes Zarządu Szpitala.

  Przekazanie prezentu dla Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego.
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość