Polskie losy. Gdy jej ojciec zginął pod Monte Cassino, była zbyt mała, by to zrozumieć. Tęsknota za nim przyszła później.
Wanda Ostrowska od niemal pół wieku mieszka w Radomiu, dużo dłużej szuka grobu swojego ojca. – Skoro na Łączce na warszawskich Powązkach można było dokonać prac wykopaliskowych i przeprowadzić badania genetyczne, może warto pomyśleć o czymś takim na bezimiennych grobach na Monte Cassino? – zastanawia się.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.