Orszak poprzedziła Msza św. sprawowana w kościele farnym pod przewodnictwem bp Henryka Tomasika. Ordynariusz wygłosił również homilię. - Dzisiaj prosimy Boga o światło, aby każdy z nas dostrzegł swoją gwiazdę, która prowadzi do Dzieciątka Jezus. Dzisiaj także modlimy się o Bożą pomoc, by każdy z nas był gwiazdą dla innych, gwiazdą, która prowadzi do wiary i Chrystusa - mówił.
Barwny orszak prowadzony przez Trzech Króli jadących konno wyruszył z Rynku. Jego uczestniczy w kolorowych koronach na głowach i uzbrojeni w śpiewniki przeszli ul. Rwańską i zatrzymali się przed kościołem bernardynów. Tu ustawiona była scena, na której uczniowie V LO im. R. Traugutta przedstawili scenkę „Dwór Heroda”. Pierwszą scenę można było zobaczyć jeszcze na Rynku. Tu edykt cesarza Augusta odczytali Rycerze Kolumba z Rady Rycerzy 15216. Kolejne przystanki, to kolejne sceny. Autorzy trzeciej scenki to Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii „Pałacyk”, SCM „Arka”, ZSO nr VI im. J. Kochanowskiego (pod kier. K. Skrzek). Na „Diabelskie sztuczki - czyli walkę dobra ze złem” zaprosiło XI LO z Oddziałami Integracyjnymi im. S. Staszica. Tu uczniowie wystąpili na scenie ustawionej przed kościołem garnizonowym. Z kolei na schodach Sadu Rejonowego zaprezentowali się uczniowie IV LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. dr. T. Chałubińskiego. Ich scenka nosiła tytuł „Pasterze na hali”.
Ostatnim punktem radomskiego Orszaku Trzech Króli była szopka ustawiona przed Urzędem Miejskim. Obecni mogli pokłonić się Dzieciątku.
W Orszaku uczestniczyły całe rodziny
Krystyna Piotrowska /Foto Gość
Ze sceny przed UM Radosław Witkowski, prezydent Radomia, dziękował organizatorom tego wydarzenia i wszystkim, którzy przyczynili się do tego, żeby to radomskie święto było tak piękne i dostojne.
- Dziękuję szczególnie dzieciom i młodzieży, którzy w tak ekspresyjny, ale i niezwykły, a czasami nawet bardzo głęboki sposób przedstawiali scenki bożonarodzeniowe w trakcie naszego Orszaku. Scenki te mocniej i głębiej pozwoliły nam przeżywać dzisiejsze święto - mówił prezydent.
Słowo do zebranych powiedział również bp Henryk Tomasik. - Ten Orszak jest pięknym znakiem kształtowania kultury przez Ewangelię, przez chrześcijaństwo. 1050 lat temu zaistnieliśmy na mapie Europy, przyjmując chrzest. Piękna polska tradycja, piękne polskie zwyczaje są przeniknięte Ewangelią. Życzę, aby każdy z nas odczytywał to, co piękne, co dobre w naszej historii, tradycji, ale przede wszystkim Ewangelii. Niech ten rok będzie czasem naszego zbliżenia się do Pana Boga i do drugiego człowieka. Niech ten rok będzie czasem dobra i pokoju w sercach - mówił. Po tych słowach biskup zaprosił do wspólnej modlitwy w intencji miasta i diecezji.
Później na scenę wszedł Chór „Wojskowa Jedynka” pod kierunkiem Z. Pluty. W ich wykonaniu można było posłuchać polskich kolęd.
Ostatnim punktem Orszaku był koncert w radomskiej katedrze Regionalnego Zespołu Pieśni i Tańca "Gilowiacy".
Podczas Orszaku i koncertu Rycerze Kolumba zbierali do puszek pieniądze dla młodych, którzy będą uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie w 2016 roku.
Głównym organizatorem Radomskiego Orszaku Trzech Króli od pięć lat jest ks. Gabriel Marciniak, proboszcz parafii Matki Bożej Bolesnej na Obozisku, wraz z Radą Rycerzy Kolumba nr 15216 im. Kazimierza Jagiellończyka. - Cieszę się z tego wydarzenia, bo kiedy startowaliśmy, w całej Polsce podobne imprezy odbywały się zaledwie w 30 miastach. Dzisiaj idziemy, by pokłonić się Dzieciątku Jezus, pokłonić się ponad podziałami, czy nieporozumieniami, Temu, który przynosi pokój, czyli Jezusowi Chrystusowi - powiedział ks. G. Marciniak