Zbierane były latami, gromadzone w piwnicach i na strychach. Były tam, bo może jeszcze coś się z nimi zrobi, zreperuje. Czas pokazał, że to już tylko śmieci. Ale można je oddać i to z zyskiem - dla szkół.
W ramach programu "Moje miasto bez elektrośmieci” prowadzona była zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Była to już kolejna taka akcja w Radomiu, tym razem na parkingu przy supermarkecie E. Leclerc. W zamian za przyniesiony zużyty sprzęt wydawane były, jak zawsze, kupony Funduszu Oświatowego. Po przekazaniu ich szkołom biorącym udział w programie "Moje miasto bez elektrośmieci” są one przeliczane na punkty. Te z kolei placówki będą mogły wymieniać na atrakcyjne pomoce dydaktyczne, np. tablice multimedialne, książki, sprzęt sportowy czy elementy wyposażenia sal.
– Firma Radkom trzy razy w miesiącu w różnych miejscach miasta zbiera elektrośmieci dla ElektoEko (Organizacja Odzysku Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego SA). Dzisiejszą zbiórkę można uznać za jedną z bardziej obfitych. Mamy tu wszystko, co ma wtyczkę do kontaktu – od telewizorów poprzez komputery, pralki i drobny sprzęt gospodarstwa domowego. Za wszystko, co zostało tu dostarczone, dajemy talony dla szkół. Choćby dlatego opłaca się zużyty sprzęt oddawać – powiedział Bogusław Zrobek, pracownik firmy Radkom.
– Nie wszystkie talony są jednakowej wartości – wyjaśnia Bogusław Zrobek
Krystyna Piotrowska /GN
Punkt zbiórki cieszył się dużym powodzeniem. Wśród tych, którzy w wyniku domowych porządków uzbierali trochę zużytego sprzętu, do oddania był były radny i wiceprezydent Radomia Krzysztof Gajewski.
– Bardzo potrzebne są takie zbiórki. Patrząc na hałdy wysypisk, no to nie daj, Boże, żeby nasze wnuki musiały żyć na takim śmietnisku. Bardzo dobrze, że ten proces został zatamowany. To kierunek, od którego nie da się odejść. Ekologii uczyłem się 25 lat temu, gdy mieszkałem w Kanadzie. Tam nie było wolno oddać śmieci bez ich wcześniejszej segregacji. I tam wszyscy mają to wpojone. Mam nadzieję, że takie zbiórki jak te przyniosą efekt, a zbierane tu elektrośmieci przestaną być wywożone na pola i do lasów. Dzisiejszy system zbierania odpadów powoduje, że bez względu na to, ile tych śmieci się wyprodukuje, i tak się płaci jedną stawkę od gospodarstwa domowego – powiedział K. Gajewski. Talony, które otrzymał, chce przekazać do szkoły, w której kiedyś się uczył – przy ul. Batalionów Chłopskich w Radomiu.
Więcej informacji na temat elektrośmieci znajduje się na stronie: www.elektrosmieci.pl.
– Dziś dostarczono do naszego punktu wyjątkowo dużo elektrośmieci – mówią pracownicy firmy Radkom
Krystyna Piotrowska /GN