Książki, w sumie ponad 100 tytułów, przekazał placówce prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak.
Właściwie trudno wskazać, który z ponad 100 tytułów trzeba wymienić przede wszystkim. Jednych ucieszy na przykład reprint pierwszych wydań „Kamieni na szaniec”, innych „Rycerze lasu” - pierwsze wydawnictwo o żołnierzach wyklętych dla najmłodszego czytelnika, a zapewne wielu z nas zajrzy do obszernej encyklopedii prezentującej Polaków, którzy w okresie II wojny światowej ratowali Żydów i otrzymali medal Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
- Miasto stosunkowo niedawno nawiązało współpracę z Radą Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, a już ta współpraca zaowocowała tak znakomicie. To naprawdę wspaniałe wydawnictwa. Mam nadzieję, że radomianie będą z nich korzystać i wzbogacać swoją wiedzę - mówił prezydent.
Te ponad 1200 woluminów to przede wszystkim publikacje o charakterze historycznym, a wydawcami są Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Ośrodek Karta.
„Katalog miejsc pamięci powstania styczniowego”, „Powstańcy styczniowi odznaczeni Orderem Virtuti Militari”, „Kapelani Wojska Polskiego pomordowani na Wschodzie 1940-41”, „Martyrologium mieszkańców Zaolzia”, seria „Indeks represjonowanych”, „Przeszłość i Pamięć” - biuletyn Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, „Karzące ramię sprawiedliwości ludowej. Prokuratury wojskowe w Polsce w latach 1944-55” - to tylko niektóre z kolejnych tytułów.
- To dla nas bardzo radosne wydarzenie i wyjątkowo cenny dar - cieszy się Anna Skubisz-Szymanowska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, i dodaje: - Książki dotyczą w większości historii najnowszej, a tego w naszych placówkach zawsze brakuje. Są też poezja, powieści, wydawnictwa dla dzieci. To nowe publikacje, różnych wydawnictw, znakomicie wydane, bogato ilustrowane.
Ponieważ Miejska Biblioteka Publiczna jest placówką powiatową, otrzymane książki trafią także do placówek w okolicznych gminach. Teraz rozpocznie się ich katalogowanie, a będzie do nich można sięgnąć już w styczniu.
Otrzymane książki zostaną teraz przekazane do katalogowania
ks. Zbigniew Niemirski /GN