Mszy św. w wypełnionej szpitalnej kaplicy przewodniczył abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce. Wśród celebransów był pacjent warszawskiej kliniki MSWiA abp Zygmunt Zimowski, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych.
- Dziękuję panu profesorowi Markowi Durlikowi, dyrektorowi tutejszej polikliniki, a także abp. Zygmuntowi Zimowskiemu, przewodniczącemu Papieskiej Rady do spraw Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych, który jest teraz też pacjentem tego szpitala. Dzięki ich zaproszeniu mogę tu dziś przebywać i modlić się razem z wami. Pozdrawiam przede wszystkim osoby leczące się w tym szpitalu z chorób i związanego z tym cierpienia. Pozdrawiam personel medyczny, pielęgniarski i pomocniczy oraz wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób przyczyniają się do czynienia z tej kliniki miejsca, gdzie cierpienie fizyczne, ból tracą swoją siłę, dzięki kompetencji i specjalistycznym umiejętnościom tej szpitalnej struktury. Łączą się one z ludzkim podejściem, bo solidarność, realna bliskość, zdolność przywracania nadziei mają większą moc niż cierpienie - mówił nuncjusz.
Po homilii kilkadziesiąt osób przyjęło z rąk abp. Migliore sakrament chorych. Jako pierwszy o namaszczenie i modlitwę poprosił abp Zimowski.
Jako pierwszy o sakrament chorych poprosił abp Zygmunt Zimowski
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość
Na zakończenie Eucharystii przemówił przebywający w klinice od 6 tygodni abp Zimowski. Przypomniał, że 30 lat temu Jan Paweł II powołał do istnienia Papieską Radę ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych. Mówił także o początkach obchodów Światowego Dnia Chorego. Zdradził, że choć pojawiały się propozycje, by ten dzień wyznaczyć w Zielone Świątki, Jan Paweł II wybrał dzień poświęcony Matce Bożej z Lourdes, bo to miejsce jest sanktuarium cierpienia, gdzie Maryja schodzi z nieba na ziemię. - Dlaczego Matka Boża od czasu do czasu opuszcza niebo i przychodzi do ludzkości? - pytał i odpowiadał: - Bo Ona chce przypomnieć nam, że istnieje niebo, że nie można odrywać ziemi od nieba. A dziś niektóry chcieliby oderwać ziemię od nieba. Nie dajmy sobie oderwać ziemi od nieba!
Abp Zimowski wskazał na trzy wymiary odpowiedzialności, jakie powinny realizować się w cierpieniu przeżywanym przez chorego. To odpowiedzialność za siebie i za swoje zbawienie, odpowiedzialność za innych na wzór pouczenia św. Pawła: „Jedni drugich brzemiona noście” i odpowiedzialność za Kościół. - To my tworzymy Kościół. Czasem słyszymy głosy: „Chrysus tak, Kościół nie”. Jaka to niekonsekwencja! Kościół narodził się przecież z przebitego boku Chrystusa. Tam narodziły się sakramenty, a wśród nich także ten, chorych, który dziś przyjęliśmy. Trzeba nam kochać Kościół. Trudno iść do celu w pojedynkę. Trzeba iść razem, w Kościele. Św. papież Jan Paweł uczył, że człowiek jest drogą Kościoła. On jest tą drogą tym bardziej, gdy przychodzi cierpienie i ból. Bądźmy drogą Kościoła! – zakończył.