Ich Indiami jest Radom

Jubileusz u filipinów. Ich założyciel to jedyny święty, który nosił stygmaty Ducha Świętego. „Jeżeli chcesz zmienić ze złego w dobre, to musisz natychmiast to uczynić, a jeżeli z dobrego w lepsze, to potrzeba czasu, rady i modlitwy” – mówił.

Marta Deka, Krystyna Piotrowska

|

Gość Radomski 17/2015

dodane 23.04.2015 00:00
0

Kongregacja Oratorium św. Filipa Neri w Radomiu przygotowuje się do jubileuszu 500. rocznicy urodzin patrona i założyciela. Zgromadzenie zostało założone w Rzymie w 1575 roku. – Słowo „oratorium” powstało za czasów św. Filipa. Oznaczało zgromadzenie księży, którzy w domowej kaplicy modlili się i spotykali wspólnie ze świeckimi. W spotkaniach tych uczestniczyli też znani muzycy i kompozytorzy. Wtedy powstał również gatunek muzyki oratoryjnej, wiązanej ze św. Filipem – wyjaśnia ks. Mirosław Prasek COr, superior radomskiej wspólnoty. W naszej diecezji filipini pojawili się już w 1674 roku. Od tego czasu opiekują się sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Studziannie. Do Radomia oratorianie przybyli w 1959 roku.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY