Najpierw był Radom, potem „Solidarność”, mur berliński i koniec żelaznej kurtyny. 40 lat temu miał miejsce brutalnie stłumiony robotniczy protest z Czerwca 1976 r.
Obaj byli tak pobici, że dopiero po dobrym kwadransie jeden z nich rozpoznał w towarzyszu z celi stryjecznego brata. W ten sposób dla 634 aresztowanych zakończył się dzień 25 czerwca 1976 roku. Wyszli na ulice 20-tysięcznym tłumem, by zaprotestować przeciwko drastycznym podwyżkom cen zapowiedzianym przez władze komunistyczne. Mieli dość pogarszającego się poziomu życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.