Widział dalej niż my

15 lat temu w wypadku samochodowym zginął bp Jan Chrapek. W diecezji radomskiej zostawił ślady. Idą po nich ci, których sobą zauroczył.

Marta Deka

|

Gość Radomski 44/2016

dodane 27.10.2016 00:00
0

Osoby wspominające bp. Chrapka zgodnie podkreślają, że miał w sobie jakiś magnes, jakąś siłę, która przyciągała do niego ludzi. – On widział osoby i zadania, które ci mogli zrealizować. Ich przekonania, lewicowe czy prawicowe, były ważne, ale nie najważniejsze. To sprawiało, że przez dom biskupi przewijały się istne rzesze osób, które u niego szukały rady i wsparcia, a potem rodziły się projekty, które owocowały dobrem – mówi ks. Jacek Mizak, osobisty sekretarz bp. Chrapka.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY