Mają dawać świadectwo i nieść dobro.
Radomskie Bractwo Strzelców Kurkowych swoją działalność zainaugurowało w kaplicy kościoła pw. św. Józefa w Radomiu. Tu Eucharystię w intencji nowej wspólnoty sprawował pallotyn ks. Marek Kujawski, który pełni funkcję kapelana RBSK. W homilii kapelan przypomniał znaczenie Bractw Kurkowych, które były powoływane, aby bronić przed tymi, którzy atakują. - Jesteśmy w różnym wieku, ale na tyle ile możemy, powinniśmy się wspólnie włączyć w zadania, które staną przed nami. Jako ludzie wierzący, chrześcijanie, mamy bronić wartości. Dzisiaj wartości powszechne legły w gruzach. Mamy odgruzować ten świat. Zrobimy to tylko wtedy, gdy będziemy „trzymać się Pana Boga za nogi”. Niech czyste serca, uczciwość, prawość będą nasza dewizą. Taka wspólnota ludzi wierzących powinna być też wspólnotą apostolską. Mamy dawać świadectwo, mamy nieść dobro. Z tego są znane bractwa. Niosą dużo dobra - mówił.
Po Eucharystii Mariusz Fogiel, Starszy Radomskiego Bractwa Strzelców Kurkowych informował: - Niedawno minął rok od chwili, gdy spotkaliśmy się na zebraniu założycielskim. Udało się nam nasze bractwo zarejestrować w Sądzie Gospodarczym w Warszawie. Zostaliśmy też przyjęci do Zjednoczenia Ogólnopolskiego Bractw Kurkowych.
Później członkowie bractwa złożyli stosowną przysięgę i otrzymali Patent Radomskiego Bractwa Strzelców Kurkowych.
Spotkanie zakończyło się wspólną wieczerzą oraz przełamaniem się opłatkiem.
Starszy Radomskiego Bractwa Strzelców Kurkowych Mariusz Fogiel
Krystyna Piotrowska /Foto Gość
Bractwo liczy 21 członków, wśród nich są dwie panie. - Chcielibyśmy, by to nasze bractwo było bractwem rodzinnym. Nawet jeśli aktywnie nasze żony nie uczestniczą w naszych zadaniach, to żeby były z nami na imprezach, zjazdach. To zacieśnia więzy rodzinne i przyjacielskie, a to jest jedno z najważniejszych zadań, które sobie stawiamy - mówił M. Fogiel. - Jesteśmy otwarci na przyjmowanie do nas nowych członkiń i członków. Może być nim każdy pełnoletni obywatel i obywatelka. Osoby niepełnoletnie potrzebują zgody rodziców. Chętni muszą złożyć deklarację. Staż członkowski trwa pół roku. W tym czasie kandydat jest obserwowany. Jeśli nie ma przeciwwskazań, po uiszczeniu wpisowego, kandydat czy kandydatka jest przyjmowany do bractwa na prawach członka zwyczajnego i bierze udział we wszystkich naszych imprezach.