Zakończył się casting do chóru na tegoroczny Apel Młodych. Do zespołu śpiewaków zakwalifikowano 50 osób. Niebawem rozpoczną się próby.
Od kilku lat podczas Apeli Młodych oprawę muzyczną przygotowują instrumentaliści i chór pod batutą ks. Bartłomieja Winka, stąd nieco prowokująca nazwa „Młodzi z Winkiem”. Zespół brzmi naprawdę profesjonalnie, a obok tego nadaje spotkaniom tego, co młodzi nazywają "powerem".
- Byłyśmy na Apelu Młodych. Fantastyczna impreza łącząca śpiew z modlitwą i skupieniem. No i zespół pod batutą ks. Bartłomieja Winka, który nas urzekł. Mamy jakieś doświadczenie śpiewania, czy to w chórze kościelnym, czy scholi. Postanowiłyśmy spróbować i mamy nadzieję, że zakwalifikujemy się do tego zespołu - mówią Anita i Agata z Małęczyna i z radomskiej parafii pw. św. Kazimierza.
Każda kolejna odsłona apelu to w pewnej mierze jakaś wymiana pokoleń, stąd konieczność kolejnych naborów. Przesłuchania odbywały się w parafii Chrystusa Króla na radomskim os. Gołębiów I. - Nasi instrumentaliści to już stała i doświadczona ekipa, która grała na poprzednich Apelach Młodych. Zależy nam na skompletowaniu dobrego składu chóru. Brakuje nam przede wszystkich basów i tenorów. Osoby, które się do nas zgłaszają, przesłuchujemy pod kątem oceny, czy kandydaci mają nie tylko słuch, ale czy jest to także słuch harmoniczny. Sprawdzamy, czy zdołają utrzymać się w głosie. Po skompletowaniu składu zaprosimy wszystkich na próby, które rozpoczną się od czerwca. W czasie miesięcy wakacyjnych planujemy po dwie próby w każdym miesiącu, a ostro ruszymy we wrześniu. W ostatnim tygodniu będą to już codzienne próby - mówi Olga Nawara, solistka i konferansjerka poprzednich Apeli Młodych.
- Po castingu mamy 50 osób, które zasilą nasz chór. Apelowy repertuar to około 20 utworów. Wśród nich będą to, oczywiście, dobrze znane piosenki, jak np. „Na zawsze Bóg jest wierny”. Ale wśród nowości przygotowujemy dwie grupy. Będzie to choćby bardzo dobrze znana pieśń „Wszystko Tobie oddać pragnę”, oczywiście, w nowej aranżacji i utwory zupełnie nowe, jak „Ty jesteś dobry”. Mamy też w naszym repertuarze piosenkę „Niepojęty, niezmierzony”. Jest znana osobom biorącym udział w modlitwach uwielbienia, ale zapewne nie jest znana szerszej publiczności - mówi ks. Bartłomiej Wink.
Olga Nawara podpowiada, jak dobrze ustawić głos. Z prawej ks. Bartłomiej Wink
ks. Zbigniew Niemirski /Foto Gość