Żarnów pożegnał płk. Stanisława Toporowskiego (1920-2017), bohatera bitwy pod Monte Cassino.
To w tej miejscowości S. Toporowski przyszedł na świat, tu był ochrzczony, tu dorastał.
Podczas uroczystości pogrzebowych Krzysztof Nawrocki, wójt gminy Żarnów, przypomniał losy zmarłego. Jak zaznaczył, były one tak pełne dramatyzmu i największego poświęcenia, że mogłyby być kanwą fascynującego filmu o historii XX wieku. - Praca konspiracyjno-dywersyjna w Żarnowie w początkach okupacji hitlerowskiej, późniejsza ucieczka przed Niemcami na Wschód, z zamiarem wstąpienia do polskiego wojska we Francji, uwięzienie w sowieckim gułagu za kołem podbiegunowym nad Morzem Białym i mordercza, katorżnicza wręcz praca w temperaturach sięgających -50 st.C, a następnie wstąpienie - jako podchorąży - do polskiego wojska gen. Władysława Andersa, z którą przemierzyłeś szlak bojowy we Włoszech, ofiarnie walcząc pod Monte Cassino i Anconą, na Linii Gotów, w Apeninach i pod Bolonią... - wyliczał wójt.
Wojenne losy zaprowadziły S. Toporowskiego w środek jednej z najważniejszych bitew II wojny światowej - krwawego boju o Monte Cassino w maju 1944 roku. We Włoszech walczył o wolną Polskę, początkowo jako podchorąży, później podporucznik w 2. Korpusie gen. Andersa. Swój szlak bojowy w północnych Włoszech przypieczętował nieprawdopodobnym bohaterstwem, w czasie forsowania rzek Saterno i Sillaro w kwietniu 1945 roku, pełniąc funkcję dowódcy plutonu moździerzy. - Poświęcenie, brawura i wyjątkowe umiejętności dowódcze sprawiły, że bój z hitlerowcami zakończył się zwycięstwem. Za ten zwycięski bój został uhonorowany najwyższym wojennym odznaczeniem - krzyżem Virtuti Militari V klasy. Później był Krzyż Walecznych, trzykrotnie medal Wojska Polskiego. Za udział w Kampanii Włoskiej i pod dowództwem brytyjskim przyznano S. Toporowskiemu pamiątkowe krzyże i medale: Italy Star, Defence Medal i War Medal 1939/45.
- Po latach nadano ci również brązowy, srebrny i złoty Krzyż Kombatancki, srebrną i złotą odznakę honorową Światowej Federacji Kombatantów. Uhonorowano cię także dwukrotnie srebrnym Krzyżem Zasługi, Kawalerskim Krzyżem Odrodzenia Polski (Polonia Restituta) i Krzyżem Czynu Bojowego Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie - wyliczał wójt.
Po wojnie, aby uniknąć aresztowania przez komunistyczne władze, S. Toporowski wyjechał do Wielkiej Brytanii. Tam ukończył ekonomię na uniwersytecie w Londynie, później w 1955 r. wyemigrował do Kanady, gdzie pełnił szereg odpowiedzialnych funkcji społecznych, m.in. w Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów w Kanadzie, które sprawiały, że powszechnie znany był wśród Polonii na całym świecie.
- Będziemy cię pamiętać jako dystyngowanego, bardzo skromnego i wrażliwego człowieka, o ogromnej wiedzy i doświadczeniu oraz wyjątkowo ujmującej osobowości. Twe dokonania i zasługi będą tutaj kultywowane, a pamięć o tobie nigdy nie zaginie. Cześć twej pamięci – powiedział K. Nawrocki.
Ostatnie lata swojego życia płk Toporowski spędził w Polsce. Zmarł w Łodzi. Wspierał żarnowskie placówki oświatowe, pomagał materialnie druhom strażakom z OSP KSRG Żarnów. Ufundował sztandary OSP KSRG Żarnów i Gimnazjum im. 25 pułku piechoty Armii Krajowej w Żarnowie.