- Każdy z nas w swoim życiu ma jakąś gwiazdę, która prowadzi go do Jezusa - powiedział bp Henryk Tomasik w czasie Mszy św. poprzedzającej Orszak Trzech Króli w Radomiu.
Orszak przeszedł ulicami Radomia już po raz ósmy. - Udział w nim jest przede wszystkim wyznaniem naszej wiary. Skoro Mędrcy przybyli z dalekich krajów, żeby pokłonić się Panu Jezusowi i uznać, że jest Mesjaszem i Zbawicielem, my też w takim geście symbolicznym, Orszaku Trzech Króli, chcemy pójść i pokłonić się Chrystusowi i wyznać, że Jezus Chrystus jest prawdziwie Zbawicielem świata - mówi ks. Gabriel Marciniak, proboszcz parafii MB Bolesnej, kapelan Rycerzy Kolumba Rady 15216, która zainicjowała orszaki w Radomiu. Obecnie za organizację odpowiedzialni są wszyscy Rycerze Kolumba.
Orszak poprzedziła Msza św., której w kościele pw. św. Jana Chrzciciela przewodniczył bp Henryk Tomasik. - Mędrcy uczą nas wiary, wiary pełnej poszukiwania. Oni znali Księgi Starego Testamentu. Oni szukali Chrystusa. Potrzebna jest każdemu z nas taka wiara - wiara rozumna, wiara pełna poszukiwania, wiara gotowa do ofiary i poświęcenia - mówił ordynariusz w homilii.
Zaznaczył też, że każdy z nas w swoim życiu ma jakąś gwiazdę, która prowadzi go do Jezusa: - Najczęściej taką gwiazdą są nasi rodzice, którzy uczyli nas modlitwy, uczyli podstawowych prawd wiary, zaprowadzili do świątyni. Bardzo często taką gwiazdą mógł być przyjaciel, przyjaciółka, ktoś, kto nas podprowadził do Kościoła. Mogły być nią też wydarzenia, które Pan Bóg postawił na naszej drodze, a one skłaniają do odnowionej refleksji na temat życia, sensu, celu człowieka i powoli odkrywamy wielkość Pana Boga, który rozwiązuje te wszystkie problemy.
- Dzisiaj prosimy o to, by ludzie zagubieni odkryli swoją gwiazdę, która doprowadzi ich do Jezusa. Módlmy się, aby każdy z nas pomógł innemu człowiekowi. Był dla niego przewodnikiem do Dzieciątka, aby świat uwielbił w małym Dzieciątku Jezus swego Odkupiciela - powiedział bp Tomasik na koniec homilii.
Po Eucharystii wszyscy zgromadzili się na Rynku. Tam został odczytany edykt cesarza Augusta o spisie ludności. Potem barwny korowód prowadzony przez Trzech Króli wyruszył na plac Corazziego, gdzie naprzeciw Urzędu Miasta została ustawiona szopka.
Po drodze orszak, w którym wzięło udział kilka tysięcy osób, zatrzymał się przy 4 scenach, na których dzieci i młodzież przedstawili biblijne scenki: przy kościele ewangelicko-augsburskim - "Grzech pierworodny", przy kościele ojców bernardynów - "Na dworze króla Heroda", u zbiegu ulic Witolda i Żeromskiego - "W gospodzie", a przed kościołem garnizonowym - "Poruszenie wśród pasterzy".
Przy szopce ustawionej obok Galerii Rosa naprzeciw Urzędu Miasta najpierw Trzej Królowie oddali pokłon nowo narodzonemu Chrystusowi, a po nich wszyscy uczestnicy orszaku.
Barwne orszaki przeszły też ulicami kilkunastu miast i wiosek diecezji radomskiej. Odbyły się pod hasłem: "Odnowi oblicze ziemi". Nawiązuje ono do słów św. Jana Pawła II, które wypowiedział podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku.
Wolontariusze rozdawali uczestnikom korony, śpiewniki i nalepki. Zbierali też pieniądze do puszek w ramach publicznej zbiórki "Podaruj dzieciom wakacje". Dochód zostanie przeznaczony na dofinansowanie wakacyjnych wyjazdów dla dzieci i młodzieży z ubogich rodzin.
- Orszak to bardzo ciekawe doświadczenie. Na naszych oczach pojawił się ten właśnie zwyczaj, dotąd nieznany. Bardzo ciekawy sposób przeżywania istotnego wydarzenia, którym był pokłon Mędrców złożony Dzieciątku Jezus. Mędrcy reprezentują świat szukający Boga. Mędrcy są dla nas wzorem wiary szukającej pogłębienia, wiary, która uwzględnia także wysiłek rozumu. To niezwykle ważny wymiar całej historii zbawienia. A te nasze orszaki są przykładem tego, że wiara może kształtować kulturę i zwyczaje. Cieszy obecność dzieci i zaangażowanie rodziców. Ten piękny symbol korony przypomina Chrystusa Króla, ale także i to, że my wszyscy uczestniczymy w tak zwanym królewskim kapłaństwie, ale to jest zadanie dla nas wszystkich, abyśmy pogłębili tę prawdę. Dziękuję wszystkim organizatorom orszaków za zaangażowanie, dziękuję wszystkim uczestnikom za dar obecności - powiedział po zakończeniu orszaku bp Tomasik.