Zapisy dokumentów mocno podważyły jej autentyczność. By rozwikłać zagadkę, do akcji wkroczyli pasjonaci historii.
Chodzi o leśny kopiec przy zjeździe z drogi krajowej nr 12 do Sławna koło Opoczna. - Zgodnie ze starymi lokalnymi przekazami, niewielki kopiec kryje prochy powstańców styczniowych. W 2006 roku, staraniem Urzędu Gminy w Sławnie, na mogile w miejscu starego krzyża stanęła kamienna tablica, która - według znajdującej się na niej inskrypcji - upamiętnia miejsce pochówku 42 powstańców styczniowych z oddziału kpt. Waltera, poległych 9 kwietnia 1864 roku w bitwie pod Klinami - informuje Wiktor Pietrzyk z Muzeum Regionalnego w Opocznie.
Ale kłopot w tym, że - zgodnie z informacją w urzędowym carskim "Dzienniku Powszechnym" - kpt. Józef Walter, dowódca II Batalionu Pułku Opoczyńskiego Dywizji Sandomierskiej, 9 kwietnia 1864 r. faktycznie stoczył jedną ze swoich ostatnich powstańczych bitew z Moskalami, jednak nie pod Klinami koło Opoczna, lecz w pobliżu miejscowości Klonów pod Bodzentynem, a to pod Kielcami.
By rozwikłać tę zagadkę, opoczyńskie muzeum z inicjatorem akcji Pawłem Telusem zaprosiło ekipę programu "Było... nie minęło" z Vod.tvp.pl, dysponującą sprzętem do nieinwazyjnych badań geofizycznych. - Pomiary przeprowadzone georadarem w obrębie pagórka, na którym posadowiona jest tablica, dały rewelacyjne wyniki. Potwierdziły istnienie zbiorowej mogiły. Muzealnikom pozostaje teraz rozpocząć mozolną, archiwalną pracę, która, mamy nadzieję, pozwoli na ustalenie, kiedy polegli i do jakiego oddziału należeli powstańcy pochowani w tym miejscu - podkreśla W. Pietrzyk. - Słowa szczególnego podziękowania za udzieloną pomoc organizatorzy kierują w stronę gospodarza terenu Tadeusza Wojciechowskiego, wójta gminy Sławno, Michała Bojanowskiego oraz Mirosława Kapusty, dyrektora Szkoły w Prymusowej Woli, który wraz z uczniami sprawuje pieczę nad powstańczą mogiłą.