W radomskiej katedrze sprawowana była imieninowa Msza św. w intencji ordynariusza radomskiego.
W ostatnim dniu maja przypadnie 50. rocznica święceń kapłańskich bp. Henryka Tomasika. Zanim jednak nadejdzie ten dzień, styczeń jest pełen innych rocznic naszego biskupa diecezjalnego. Urodził się 4 stycznia 1946 r. i w tym samym miesiącu został ochrzczony w kościele parafialnym w rodzinnym Łukowie. 6 stycznia 1992 r. z rąk Jana Pawła II przyjął święcenia biskupie w bazylice św. Piotra w Watykanie. 19 stycznia to dzień jego imienin. A sam bp Henryk lubi dodawać z uśmiechem, że Styczeń, ks. prof. Tadeusz Styczeń, był promotorem jego doktoratu.
16 października 2009 r. papież Benedykt XVI mianował go biskupem diecezji radomskiej. Ingres do katedry radomskiej odbył się 14 listopada 2009 r. Tak więc jesienią będziemy świętowali 10. rocznicę posługi bp. Tomasika w diecezji radomskiej.
Na początku Mszy św. bp Adam Odzimek, witając bp. Henryka i przybyłych na imieninową Mszę św., powiedział: - Chcę w tym momencie przywołać słowo: dar. Natchniony autor Księgi Syracydesa, mówiąc o darze, jaki otrzymujemy, powiedział o darze piękna stworzonego świata, a tu także, o pięknie zimy. A trzeba powiedzieć, że Pan Bóg stawia przed nami trzy fundamentalne dary, pomniki swej miłości: żłóbek, krzyż i ołtarz. Czcigodny biskupie solenizancie, pragniemy podziewać Panu Bogu, że jesteś naszym darem. Modlimy się i dziękujemy, że jesteś naszym pasterzem i życzymy, abyś w tych trzech pomnikach Bożej miłości odnajdował siłę dla siebie i dla ludu Bożego, któremu przewodzisz.
W okolicznościowej homilii ks. inf. Stanisław Pindera mówił: - Dostojny nasz solenizancie, księże biskupie Henryku, choć odlegli czasowo są nam biskup z Uppsali, św. Henryk, patron Ekscelencji, a bardziej jeszcze Lewi Mateusz z Nazaretu z czytanej dziś Ewangelii, to jednak duchowo są nam bardzo bliscy w tym wszystkim, co wyraża zwłaszcza misyjny i ewangelizacyjny zapał Ekscelencji, owo bycie sobą, czyli bycie bezinteresownym darem dla innych, dla nas. I za to ofiarne, rozmodlone i opromienione już wkrótce złotem – podążanie za Jezusem, za łaskę święceń i udział w kapłaństwie Chrystusa, za biskupie serce: Bogu niech będą dzięki. Ad multos annos - wielu lat, Ekscelencjo!
Na koniec Eucharystii słowa życzeń wypowiedzieli reprezentanci różnych środowisk, ruchów i stowarzyszeń, a także parlamentarzyści i samorządowcy oraz siostry zakonne.
W imieniu wszystkich, w tym grona około stu księży, życzenia złożył ks. prof. Marek Chmielewski, pracujący na Wydziale Teologii KUL kapłan diecezji radomskiej. Powiedział m.in. - Św. Jan Paweł II, który przed 26 laty, w uroczystość Objawienia Pańskiego w bazylice św Piotra W Rzymie, włożył swe ręce na głowę ks. biskupa, w posynodalnej adhortacji „Pastores gregis” o biskupie, słudze Ewangelii Jezusa Chrystusa, wskazał na postać biblijnego Mojżesza, jako klucz "do zrozumienia postaci biskupa, jako przyjaciela Boga, pasterza i przewodnika ludu".
Księga Wyjścia opisuje, jak pod Refidim Izraelici walczyli z Amalekitami, a sędziwy Mojżesz, patrząc na pole walki, wznosił swe ręce ku niebu, błagając o zwycięstwo. Kiedy jego ręce zaczęły omdlewać, Aaron i Chur podpierali je, aż ostatni wróg został pokonany.
Ekscelencjo, pragniemy wejść w ich rolę, dlatego zapewniamy o duchowym wsparciu we wszystkich pasterskich troskach odnośnie do Kościoła radomskiego. Niech naszym imieninowym darem będzie zatem ta Ofiara Eucharystyczna. Jednak nie poprzestajemy na tym, lecz zapewniamy o częstej – nawet codziennej modlitwie w intencji naszego pasterza. Niech spełnia się modlitwa św. Grzegorza Wielkiego, zatroskanego o świętość kapłanów: "Boże, z woli którego jesteśmy niegodnymi sługami, spraw, abyśmy, czym nazywają nas usta ludzi, tym być zdołali w oczach Twoich".