Dzień drugi strajku nauczycieli w Radomiu

Liczby osób strajkujących są zbliżone do danych z wczoraj. Przedszkole nr 25 odstąpiło od strajku.

W drugim dniu strajku wiceprezydent Karol Semik poinformował, że liczby osób strajkujących są bardzo zbliżone do danych podanych wczoraj. - Szkoły podstawowe to 89 proc. strajkujących nauczycieli. W przedszkolach wzrosła liczba osób strajkujących z administracji i obsługi do 15 proc. (było 0,7 proc.). Tak samo w szkołach podstawowych - obsługa i administracja wzrost z 13 do 24 proc. Licea i zespoły szkół - nieznaczny spadek liczby protestujących nauczycieli - jest to obecnie 81 proc. Zmniejszyła się też liczba strajkujących osób z obsługi z 21 na 15 proc. Szkolnictwo zawodowe wczoraj 81 proc., dziś 85 proc. Jedno z przedszkoli odstąpiło od strajku, to przedszkole nr 25. - W związku z brakiem informacji i nadziei na kolejne dni, że strajk się zakończy w przestrzeni tego dialogu rządowo-związkowego, postanowiliśmy rozszerzyć możliwość spędzania wolnego czasu przez dzieci i młodzież o dwa obszary - kulturę i sport - mówił K. Semik, który jest szefem zespołu monitorującego strajk.

Placówki oświatowe, domy kultury, Miejska Biblioteka Publiczna oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotowały specjalną ofertę dla młodych. Wykaz tych placówek, jak i wszystkie pozostałe informacje można znaleźć na stronie internetowej miasta Radomia.

K. Semik, nawiązując do egzaminów gimnazjalnych, powiedział, że dyrektorzy szkół monitorują sytuację i przekazują swoje raporty do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej i do Kuratorium Oświaty w Warszawie. - Zespoły nadzorujące będą pracowały w większych przestrzeniach, co pozwala proporcjonalnie kierować mniejszą liczbę nauczycieli. Podjąłem decyzję, że pracownicy wydziału edukacji, którzy są nauczycielami i mają skierowanie, jako obserwatorzy, na egzamin gimnazjalny, dyrektorzy, jako przewodniczący szkolnych zespołów egzaminacyjnych, zmienią im status z obserwatora na członka zespołu nadzorującego - zapewniał wiceprezydent.

Najtrudniejszy egzamin do przeprowadzenia w sensie proceduralnym to egzamin z języka obcego nowożytnego. Część egzaminu zawiera odtwarzanie tekstu w danym języku i musi być zapewniona dobra akustyka. To ta część egzaminu stoi pod znakiem zapytania. - Problemem może być skompletowanie przez dyrektora szkoły zespołów nadzorujących i w tym zakresie decyzje należą do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Jej dyrektor Marcin Smolik powiedział, że osoby, które nie przystąpiły do egzaminu w kwietniu z przyczyn losowych, a strajk jest przyczyną losową, przystępują do egzaminu w czerwcu. Ten termin musi być jednak przesunięty na końcówkę maja ze względu na czas potrzebny do sprawdzenia ewentualnie tak dużej liczby kart egzaminacyjnych - mówił K. Semik.

Jak poinformował Sławomir Figarski, dyrektor wydziału bezpieczeństwa, nie odnotowano incydentów związanych ze strajkiem. Na czas strajku zwiększono liczbę patroli straży miejskiej i policji.
 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..