Do Matki Bożej pielgrzymowało około 2 tys. młodych z całej diecezji radomskiej ze swoimi katechetami i opiekunami.
Bp Tomasik mówił młodym również o wolności: - Wolność to nie jest dowolność. Wolność to nie znaczy, że mogę czynić to, co chcę. Wolność to jest wybór prawdy poznanej przez nasz rozum. Chrystus mówił: "Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli". Bo można być niewolnikiem środowiska, mediów, własnych namiętności. Popatrzmy, jaką tragedią jest rozumienie wolności przez narkomana. On zniszczył wolność całego siebie, akcentując wolność jako możliwość tylko wyboru, zagubił prawdę o dobru. Tu, na Jasnej Górze, chcemy prosić Matkę Bożą, abyśmy byli wolni, wolni od zła, od przymusu, wolni od fałszywych interpretacji i fałszywych propozycji. To wymaga naprawdę siły, to wymaga także Bożego światła.
Drogę Krzyżową na wałach jasnogórskich poprowadzili uczniowie LO z Iłży.
Na zakończenie w kaplicy Cudownego Obrazu maturzyści swoje egzaminy i wybory drogi życiowej, które są przed nimi, zawierzyli Matce Bożej. Modlitwę zawierzenia odczytali uczniowie X LO w Radomiu.
Wiktoria Stefańska z V LO im. R. Traugutta przyjechała na Jasną Górę, bo wierzy we wsparcie Matki Bożej. - Zostało tak naprawdę niewiele dni do matury, śmiejemy się, że już nie pomogą nam repetytoria, tylko modlitewnik - mówi.
Ewa Stani, również z V LO, przyznaje, że modlitwa bardzo im pomaga. - Na Jasnej Górze jestem pierwszy raz, ale na pewno nie ostatni - zaznacza.
Małgorzata Sar, katechetka z IV LO w Radomiu, mówi, że z jej szkoły przyjechało 200 osób. - Oni bardzo chcą tu przyjeżdżać nie tylko po to, by prosić o zdanie egzaminów. Oni rzeczywiście tutaj czują się jak u Mamy, czują się jak u siebie - tłumaczy.