- Misją Kościoła jest stanie na straży tego, co podstawowe i pierwotne - godności człowieka - mówił bp Piotr Turzyński.
W Radomiu odbyły się uroczystości związane z 74. rocznicą zakończenia II wojny światowej. W kościele garnizonowym pw. św. Stanisława Biskupa sprawowana była Msza św. pod przewodnictwem bp. P. Turzyńskiego. Podczas Eucharystii w sposób szczególny modlono się w intencji ojczyzny oraz za wszystkich tych, którzy stracili życie w czasie II wojny światowej.
W czasie homilii bp Turzyński przypomniał postać św. Stanisława, biskupa i męczennika, który został bestialsko zamordowany przez siepaczy, bo bronił podstawowych zasad. - Bp Stanisław bronił podstawowych zasad. Dzisiaj wypada nam przypomnieć tę zwykłą, prostą zasadę: nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe. Warto żyć tą zasadą. Choć jest bardzo prosta, to trudna do zastosowania w codziennym życiu, bo trzeba umieć postawić się po tej drugiej stronie - mówił biskup. Przypomniał też, że misją Kościoła jest stanie na straży tego, co podstawowe i pierwotne, czyli godności człowieka. - Dzisiaj, kiedy myślimy o bp. Stanisławie, który bronił porządku, myślimy też o dramacie wojen. Dziękujemy, że się zakończyły. 6 mln Polaków, czy więcej, zginęło dlatego, że Niemcy i Sowiecka Rosja najechały na nas. Nie mogły znieść, że jesteśmy między nimi. Na złu nic się nie zbuduje, zło nie może rządzić. To wszystko musiało się skończyć. A to całe zło to dlatego, że ludzie zapomnieli o zasadzie podstawowej, aby nie czynić drugiemu, co nam nie jest miłe - powiedział. - Nie bombarduj sąsiadów, nie zabieraj im ziemi. Nie mów o nich źle, bo przecież nie chcesz, żeby o tobie źle mówiono. Tę złotą zasadę nazwano zasadą wzajemności. Jakże często o niej zapominamy. Trzeba siebie postawić z tej drugiej strony. Czy ja bym chciał, żeby mnie to zrobiono - wyjaśniał biskup.
Po Mszy św. na placu przed kościołem odbyły się uroczystości patriotyczne, po których na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza delegacje złożyły wiązanki kwiatów.