- Witajcie w prezbiterium! - powiedział na rozpoczęcie Mszy św. ks. prał. Jarosław Wojtkun, rektor radomskiego WSD.
Zawarł w tym powitaniu dwa fakty: wyświęceni w tym roku księża stali się częścią wspólnoty kapłanów, diecezjalnego prezbiterium oraz to, że po raz pierwszy weszli do prezbiterium kaplicy w nowej roli, celebransów. I do tych słów w imieniu czwórki tegorocznych neoprezbiterów odniósł się ks. Michał Kopciński: - Niezwykłe jest wrócić, ale już w innym charakterze i wstępować po tych schodach do prezbiterium. Choć wiele razy wstępowaliśmy po tych schodach, pełniąc różne posługi i obowiązki, to dzisiejsze wstępowanie było inne i za nie chcemy podziękować Panu Bogu, podziękować za czas seminarium.
Ks. Kopciński wrócił do czasu praktyk diakońskich, które przypadły na czas epidemii koronawirusa: - W tym roku szczególnym przewodnikiem jest kard. Stefan Wyszyński. Tak, jak on przebywał w izolacji, i my mieliśmy nasze praktyki w izolacji. A jeden z nas, podobnie jak późniejszy prymas jako chory kleryk marzył choć o jednej Mszy św., tak on marzył o pierwszej Mszy św., czy zdąży na czas, bo pojawiały się kolejne kwarantanny.
A na koniec dziękował wspólnocie seminaryjnej z wspólne lata studiów i formacji i życzył: - Jeden z księży profesorów ma zwyczaj mówić, byśmy się trzymali rogów ołtarza. Tych rogów jest cztery i nas jest czterech. Będziemy się starali to robić i tego życzymy naszym wykładowcom i wychowawcom i naszym braciom alumnom – powiedział ks. Kopciński.
W imieniu wspólnoty kleryckiej życzenia najmłodszym księżom składali najmłodsi, alumni I roku: - Czcigodni kapłani, nasi umiłowani bracia. Pierwszy raz stanęliście jako kapłani w seminaryjnej kaplicy. Kapłaństwo jest wielkim darem dla was i całego Kościoła. My, kapłani jutra, wierzymy że staniecie się zaczynem nowych i dobrych powołań. Ciągle odpowiadajcie „tak” na wezwanie Pana.
Homilię wygłosił ks. prał. Jacek Mizak, wicerektor WSD, i opiekun w czasie lat seminaryjnych rocznika tegorocznych neoprezbiterów. Oparł ją na podpowiedzi papieża Benedykta XVI i kard. Roberta Saraha, którzy wskazują na potrójny fundament kapłańskiej posługi: krzyż, Eucharystię i Maryję.
- W kapłańskiej posłudze ważne są różne funkcje i zadania, jakie pełnimy, ale istotą jest celebrowanie Eucharystii. To, jak celebrujemy Mszę św., wpływa na to, jak wierni uczestniczą we Mszy św. To może nawrócić, ale może też zgorszyć - mówił wicerektor. Wskazał także na pasterski wymiar posługi księdza: - Być z ludźmi w najważniejszych momentach ich życia i dawać im Boga to piękno tej posługi.
Homilia ks. dr. Jacka Mizaka:
Neoprezbiterzy ufundowali dla seminaryjnej kaplicy ornat, który poświęcił rektor, a po Mszy św. udzielili indywidualnego błogosławieństwa obecnym księżom i alumnom.