Przed wyjazdem na wakacje w wirydarzu Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu na wieczornej modlitwie spotkała się społeczność domu studiów i formacji do kapłaństwa.
To już tradycja wielu lat, że w ostatni wieczór przed wyjazdem na wakacje wspólnota alumnów, wychowawcy i zarząd Wyższego Seminarium Duchownego Seminarium w Radomiu oraz księża biskupi gromadzą się przy figurze Matki Bożej Jazłowieckiej, by dziękować za miniony rok akademicki, studiów i formacji do kapłaństwa.
W tym roku, było to spotkanie inne niż w poprzednie lata. - Rozpoczęliście ten rok od dni, w których społeczność seminaryjna stała się ogniskiem pandemii, co znacznie utrudniło normalne funkcjonowanie seminarium. Ale udało się to pokonać. I za to Bogu niech będą dzięki - mówił bp Marek Solarczyk.
Inność tegorocznego Apelu polegała także na tym, że w społeczności seminaryjnej doszło do kilku istotnych zmian. Na mocy personalnych decyzji ordynariusza radomskiego ks. Jarosław Wojtkun, dotychczasowy rektor, został mianowany proboszczem parafii pw. św. Kazimierza w Radomiu, zachowując wykłady z teologii moralnej. Podobnie ks. Paweł Gogacz, dotychczasowy wychowawca w seminarium i wykładowca filozofii, został proboszczem radomskiej parafii pw. św. Jadwigi. Z kolei ks. Grzegorz Tęcza, ojciec duchowny, został proboszczem parafii Sławno koło Opoczna. Nowe nominacje do seminarium otrzymali: ks. Marek Adamczyk, proboszcz parafii św. Jadwigi w Radomiu, został rektorem WSD w Radomiu, a ks. Karol Kowalczyk będzie ojcem duchownym.
Księży, którzy opuszczają dotychczasowe funkcje i podejmują nowe zadania, żegnali podczas Apelu alumni.
Reprezentanci alumnatu, żegnając ks. Wojtkuna, wieloletniego rektora, mówili:
- Są takie trudne chwile w naszym życiu, które trudno pogodzić. Z jednej strony radość z przybycia osoby, a z drugiej smutek z powodu odejścia innej. Czy jednak słowo "odejście" jest całkowicie uzasadnione? W sportowym żargonie jest to zmiana dyscypliny. Czcigodny księże rektorze Jarosławie, w księdza przypadku zmiana dyscypliny jest znacząca. Z ligi okręgowej, z małą liczbą graczy, przechodzi ksiądz rektor do ligi ekstraklasy, gdzie pod księdza opieką będzie znaczna liczba ludzi, o których zbawienie ksiądz rektor będzie odpowiedzialny.
Alumni przygotowali puchar w kategorii: Najlepszy rektor Wyższego Seminarium Duchownego, a dk. Filip Kochanowski, dziekan alumnatu, mówił: - Zdobycie pierwszego miejsca w kategorii „Najlepszy rektor Wyższego Seminarium Duchownego” na pewno nie należało do najłatwiejszych. Na to wszystko złożyła się ciężka praca, modlitwa, i ofiarność ojcowska na rzecz każdego kleryka, za którą również wyrażamy naszą ogromną wdzięczność. Niech ten puchar, który księdzu rektorowi pragniemy wręczyć, będzie wyrazem naszej wdzięczności i stałej pamięci w modlitwie.
Kolejny puchar otrzymał ks. Paweł Gogacz, dotychczasowy wychowawca, mianowany proboszczem parafii pw. św. Jadwigi w Radomiu.
- Tytuł najlepszego piłkarza WSD w Radomiu oraz najlepszego prefekta nieprzypadkowo trafia właśnie na ręce ks. Pawła Gogacza. Obie te dyscypliny ksiądz prefekt łączył w swojej osobie w sposób wyjątkowy. Jednak nawet i one nie wyczerpują pełnego zaangażowania księdza prefekta w nasze życie. Wystarczy choćby wspomnieć o sztandarowym pytaniu księdza: "Ty masz telefon, czy telefon ma ciebie?". Jesteśmy bardzo wdzięczni za świadectwo życia, powołania oraz bliskość. Wierzymy, że wśród licznych obowiązków proboszcza znajdzie się chwilka, aby zagrać meczyk na naszej hali lub też jako trener senior pokibicować naszej seminaryjnej drużynie - mówił w imieniu seminaryjnej wspólnoty al. Bartosz Fijałkowski.
W imieniu seminaryjnej wspólnoty ks. Grzegorza Tęczę, ojca duchownego, żegnał al. Krzysztof Zając. - Tak wiele lat formowania duchowego, spowiedzi i rozmów prywatnych i na skrutyniach. Ojciec przez wszystkie te aktywności, przez każde słowo, w pozytywny sposób, przynaglał nas do wysiłków, aby coraz mocniej jednoczyć się z Bogiem i wypełniać Jego wolę. Dziękujemy za prawdziwie ojcowską postawę wobec nas, za troskę o każdy, nawet najdrobniejszy element kaplicy seminaryjnej.
Alumni witali nowego rektora, ks. Marka Adamczyka.
- Witamy w domu. Pragniemy życzyć owocnej posługi w naszym radomskim seminarium oraz wzrastania w miłości i wierze, a z naszej strony zapewniamy o nieustannej modlitwie w tej trudnej posłudze, której ksiądz rektor się podjął. Chcemy wręczyć ten mały, symboliczny puchar za przyjęcie tego zadania i mocno wierzymy, że za jakiś czas urośnie on do pokaźnych rozmiarów, a na jego przedzie pojawi się napis: I miejsce - mówił przedstawiciel alumnatu.
Kolejny z pucharów otrzymał ks. Karol Kowalczyk, nowy ojciec duchowny.
- Rola ojca duchownego jest bardzo ważna i istotna w życiu każdego alumna. To, co się dzieje podczas skrutynium i spowiedzi świętej, jest niezwykle wyjątkowym momentem w drodze wzrastania do kapłaństwa. Drogi ojcze, życzymy, aby ta posługa, której ojciec się podjął, przynosiła liczne i 100-krotne owoce dla nas jako synów oraz dla ojca. Niech ten mały puchar przypomina o nieustannym wzrastaniu w wierze, nadziei i miłości aby zawsze piąć się do góry – mówił reprezentant alumnatu.
- Jesteśmy zaskoczeni formą, jaką przygotowaliście na tę modlitwę i spotkanie. Sprawiliście nam ogromną radość. To wdzięczność i zobowiązanie, a to przecież te słowa widnieją na pomniku św. Jana Pawła II, który stoi przy naszym seminarium - powiedział ks. Jarosław Wojtkun.
A nowy rektor, ks. Marek Adamczyk dodał: - Różnica między pucharem ks. Wojtkuna, dotychczasowego rektora, a moim polega nie tylko na gabarytach, ale na tym, że jego jest pełen, a mój jest pusty. To, czym go wypełnimy, zależy nie tylko ode mnie, ale także od nas wszystkich. Proszę was, byście, wyjeżdżając na wakacje, mieli świadomość, że będą patrzeć na was ci, którzy myślą o tym, czy chcą dołączyć do naszej wspólnoty. Na wakacjach będziecie świadkami. Jak mówią starzy mistrzowie duchowości, alumn na wakacjach jest taki, jakim w przyszłości będzie ksiądz.
Na zakończenie Apelu Jasnogórskiego i czas wakacji błogosławieństwa udzielił bp Marek Solarczyk.