Mszy św. w tej intencji z okazji 45. rocznicy śmierci kapłana - męczennika w podradomskim Pelagowie-Trablicach przewodniczył bp Marek Solarczyk.
Ordynariusz radomski zachęcając do wspólnej modlitwy, mówił, że wszystko, o co troszczył się i co chronił ks. Roman Kotlarz, powinno zostać zachowane, uobecniane i pielęgnowane również przez jego wstawiennictwo. Natomiast w homilii powiedział: - Są pośród nas ci, którzy z dumną podkreślają: Byłem jego ministrantem. Byłem kimś, kto towarzyszył w jego posłudze kapłańskiej. Są wśród nas ci, w których życiu pojawił się ks. Roman Kotlarz w czerwcu 1976 roku, tego 25 czerwca i w kolejnych dniach, jako ktoś, kto stanął jako świadek Boga i niosący Boże błogosławieństwo. Są wśród nas ci, którzy tę pamięć o ks. Romanie odkryli po jego śmierci, bogactwo jego życia, posługi i męczeńskiej śmierci. Jesteśmy dzisiaj jako ci, którzy stają z nadzieją i wrażliwością, którą wiążemy z procesem beatyfikacyjnym. Zachowajmy wrażliwość i wierność dla tego, co Boże, aby nigdy nie zagroziły nam złe wybory, abyśmy potrafili zawsze zachować to, co jest tajemnicą Bożego życia, mocy, prawdy i pokoju.
Homilia bp. Marka Solarczyka:
Po Eucharystii uczestnicy uroczystości przeszli pod Izbę Pamięci, dawną plebanię, w której mieszkał i w której był nachodzony i bity przez tzw. nieznanych sprawców ks. Roman Kotlarz. Tutaj członkowie rodziny kapłana - męczennika przekazali do Izby Pamięci w Pelagowie odznaczenia przyznane pośmiertnie ks. Kotlarzowi: Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski „Za działalność na rzecz wolnej Polski” oraz Krzyż Wolności i Solidarności.
Wśród uczestników rocznicowych obchodów byli przedstawiciele rządu, parlamentu, samorządowcy, na czele z Dariuszem Bulskim, wójtem gminy Kowala, Waldemarem Trelką, starostą radomskim, reprezentanci organizacji, stowarzyszeń, NSZZ Solidarność, poczty sztandarowe, leśnicy, orkiestra wojskowa i żołnierze oraz delegacje parafii: Koniemłoty - rodzinnej parafii kapłana, a także Szydłowca, Mirca i oczywiście Pelagowa - placówek, gdzie ks. Roman był duszpasterzem.
Wspominając ks. Kotlarza, Marcin Krzysztofik, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie, któremu podlega delegatura w Radomiu, powiedział: - Ks. Roman Kotlarz błogosławił protestujących robotników ze schodów kościoła świętej Trójcy w Radomiu. Ten fakt jest powszechnie znany. Mnie natomiast porusza to, co się wydarzyło 27 czerwca 1976 roku. To była pierwsza niedziela po robotniczym proteście. To wówczas w kościele w Pelagowie padły słowa ks. Kotlarza: "Byłem z tymi ludźmi". Mówił, że ci ludzie nie protestowali przeciwko drastycznym podwyżkom cen żywności, ale w imię godności ludzkiej i sprawiedliwości społecznej, o prawo do godnej płacy. Te słowa zostały odebrane przez władze komunistyczną jako działalność antypaństwowa. A te słowa wpisują się w katolicką naukę społeczną.
Przemawiali także Paweł Dycht, reprezentujący wiceministra obrony Wojciecha Skurkiewicza, poseł Dariusz Bąk oraz Roman Świtka z rolniczej Solidarności, wychowanek ks. Kotlarza.
Reprezentanci poszczególnych grup składali wieńce i wiązanki kwiatów przy kamieniu upamiętniającym bohaterskiego kapłana. Na zakończenie można było zwiedzać Izbę Pamięci, a gospodarze - gmina Kowala oraz proboszcz ks. kan. Jan Podsiadło - zaprosili na wspólny poczęstunek.