W sali widowiskowej wystąpiły Miejska Orkiestra, a wcześniej sekcja gitarowa z MDK.
Mimo pandemii publiczność dopisała, bo - jak usłyszeli uczestnicy - orkiestra miejska i klub sportowy to ważne instytucje jednoczące lokalną społeczność. Orkiestra w Opocznie to instytucja, która działa od prawie 115 lat. W 1908 roku z dobrowolnych składek mieszkańców zakupiono pierwsze instrumenty, a utworzono ją przy Ochotniczej Straży Pożarnej. Była to dwunastoosobowa Orkiestra Dęta, której pierwszym kapelmistrzem został Aleksander Chrustowicz.
Od 1994 do 2014 roku kapelmistrzem był Rafał Kądziela, w latach 2014-18 burmistrz miasta. Po nim zespół prowadził Henryk Niemirski. A obecnie, od roku 2021, prowadzi ją Bartłomiej Gawron. Obecnie opoczyńska Orkiestra Miejska jest 30-osobowym zespołem złożonym w większości z wykształconych muzyków. Grają w niej instrumentaliści, którzy należą do zespołu od kilkudziesięciu lat, a ostatnio zasilili ją nowi członkowie. Orkiestra dała gromko oklaskiwany koncert kolęd, które z zespołem śpiewała widownia.
Zanim wystąpiła orkiestra, na scenie zaprezentowali się młodzi wykonawcy z warsztatów gitarowych, prowadzonych przez Leonarda Niedzielskiego, multiinstrumentalistę i instruktora z opoczyńskiego MDK. Wykonali kolędy "Przybieżeli do Betlejem" oraz "Cicha noc". Na koniec zaprezentowali "Święta w nas" - bożonarodzeniowy utwór wylansowany przez zespół Blue Cafe.