Kapłan, pochodzący z naszej diecezji, pracuje jako proboszcz w archidiecezji lwowskiej.
To już kolejna od początku wojny w Ukrainie wypowiedź księdza, który postanowił, że nie wraca do Polski i zostaje ze swoimi parafianami w Kołomyi. Dzięki obecności kapłana sprawniej można koordynować pomoc z naszej diecezji i za nią dziękuje ks. Machnio: - Kochani, pozdrawiamy was serdecznie z Kołomyi. Jesteśmy wam ogromnie wdzięczni za tę pomoc, która z Polski, z naszej diecezji, w najbliższych dniach będzie przyjeżdżać do naszego miasta. Bardzo wam dziękujemy za to, że wspieracie i żołnierzy, i tych ludzi, którzy przesiedlają się z Ukrainy w nasze strony. Każda pomoc jest cenna, każda pomoc jest miła Panu Bogu. Dziękujemy wam za to, że jesteście z nami. Pozdrawiam mojego biskupa Marka, wszystkich kapłanów, wszystkie parafie. Jesteśmy wam ogromnie wdzięczni, jesteśmy wdzięczni Caritas Diecezji Radomskiej, Rycerzom Kolumba, wolontariuszom. Niech Pan Bóg wam za okazane dobro błogosławi. Trzymajcie się i z Panem Bogiem! - mówi ks. Michał.