Przez posługę bp. Piotra Turzyńskiego przyjęło je sześciu alumnów V roku studiów i formacji do kapłaństwa.
W tygodniu poprzedzającym uroczystość święceń odbyli kilkudniowe zamknięte rekolekcje, które w Piotrkowicach koło Chmielnika w ośrodku rekolekcyjnym karmelitów bosych poprowadził dla nich ks. Grzegorz Lipiec, ojciec duchowny w radomskim seminarium. Wcześniej, jako studenci teologii, byli zobowiązani złożyć gotowe korpusy prac magisterskich, które będą przygotowywać do obron przed święceniami kapłańskimi.
- Drodzy bracia, za chwilę diakoni, bądźcie blisko Chrystusa. Powiedzcie dzisiaj na tej Eucharystii: "Panie Jezu, trzymaj mnie blisko siebie" i powiedzcie sobie w duszy, że zawsze w Kościele, ze wspólnotą i wśród uczniów Chrystusa - nie po swojemu - ale tak, jak wspólnota uczniów tego chce - mówił biskup Piotr Turzyński. Przypomniał również świętych diakonów z historii Kościoła Szczepana, Wawrzyńca, Franciszka, Efrema i dodał: - Macie się też wpisać w tę historię. Czas na was. XXI wiek - jakkolwiek jest, łatwo czy niełatwo. Jesteście sługami Wielkiego Pana, który kocha, pociąga i nie może was nigdy zostawić. Wytrwajcie w Jego miłości.
Homilia bp. Piotra Turzyńskiego:
Święcenia diakonatu przyjęli:
- Bogu w Trójcy Jedynemu składamy dziękczynienie za ten ogromny dar i łaskę powołania do wyłącznej służby Chrystusowi, Kościołowi i drugiemu człowiekowi, którym nas obdarzył. Ogromnie się cieszymy, że możemy odpowiedzieć na Boże wezwanie - powiedział na zakończenie liturgii dk. Bartosz Fijałkowski, dziekan rocznika.
- Bardzo oczekiwaliśmy tego dnia z całym rokiem z radością, ale również pojawiło się myślenie, że Pan Bóg stawia przed nami wielką odpowiedzialność. Drżało serce na myśl o leżeniu na posadzce w katedrze, o modlitwie święceń, o nałożeniu rąk przez księdza biskupa. To są piękne chwile, które do końca życia zostaną w naszych sercach - mówi dk. Patryk Korcz.
Diakonat to pierwszy z trzech stopni sakramentu święceń. Diakoni pomagają biskupom i księżom w pracy duszpasterskiej. W czasie Mszy św. towarzyszą celebransowi. Mogą także głosić kazania albo homilie, błogosławić nowych małżonków i prowadzić pogrzeby chrześcijańskie. Podczas obrzędu święceń składają przyrzeczenie życia w celibacie, posłuszeństwa swemu ordynariuszowi i zobowiązują się do codziennej modlitwy brewiarzowej.