Sługa Boży ks. Roman Kotlarz jest jedną z ofiar robotniczego protestu z czerwca 1976 roku w Radomiu.
Nachodzony był przez nieznanych sprawców, zmarł na skutek pobicia.
Szydłowieckie obchody 46. rocznicy śmierci sługi Bożego ks. Romana Kotlarza odbędą się 17 lipca.
Harmonogram uroczystości:
16.50 - złożenie kwiatów pod tablicą upamiętniającą posługę kapłańską ks. Romana Kotlarza w kościele pw. św. Zygmunta w Szydłowcu
17.00 - Msza św. w kościele pw. św. Zygmunta w Szydłowcu o rychłą beatyfikację sł. Bożego ks. R. Kotlarza. Eucharystii przewodniczył będzie ordynariusz bp Marek Solarczyk
18.00 - Koncert Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego w kościele pw. św. Zygmunta
19.30 - Projekcja filmu „Klecha”. Polski film fabularny poświęcony działalności ks. Romana Kotlarza (kino „Górnik” w Szydłowcu, ul. Kościuszki 178)
Organizatorami wydarzenia są: poseł na Sejm RP Agnieszka Górska, burmistrz Szydłowca, starosta szydłowiecki, parafia św. Zygmunta w Szydłowcu, Mazowieckie Stowarzyszenie Integracja oraz Towarzystwo Patriotyczne im. ks. Romana Kotlarza w Szydłowcu.
"Świadomość męczeńskiej śmierci sługi Bożego Ks. Romana Kotlarza jest bardzo żywa w wielu środowiskach osób duchownych i świeckich. Jest zestawiana z męczeńską śmiercią Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki (1947-1984). W 1991 r. św. Jan Paweł II mówił na radomskim lotnisku: »Można powiedzieć, że rok 1976 stał się wstępem do dalszych wydarzeń lat osiemdziesiątych. Kosztowały one wiele ofiar, aresztowań, upokorzeń, tortur (zwłaszcza praktykowanych pod nazwą »ścieżki zdrowia«), śmierci (między innymi jednego z sandomierskich duszpasterzy) - poprzez to wszystko torowały drogę ludzkiemu pragnieniu sprawiedliwości«. Komentarzem do tych papieskich słów jest wypowiedź bp. Edwarda Materskiego, który w 2007 r. mówił: »Bardzo długo ludzie bali się mówić. Ogłosiłem, że jeśli ktoś obawia się zeznań w prokuraturze, niech przyjdzie do mnie i opowie - ja zapewniam dyskrecję. Przyszło kilka osób, którym grożono, że jeśli zostaną wskazani sprawcy śmierci księdza Kotlarza, zostaną spalone ich domy. Ta bojaźń trwała długo, a dziś niknie na tyle, na ile odchodzą ci, którzy to czynili. Pragnę zdecydowanie oświadczyć, że ksiądz Roman Kotlarz jest męczennikiem, którego słusznie Jan Paweł II wspomniał na radomskim lotnisku. Po wizycie Ojca Świętego w naszym mieście za te Jego słowa na moje ręce spłynęły liczne protesty z określonych środowisk, że «przecież nie był zamordowany». Trzeba zdecydowanie powiedzieć, że ksiądz Roman Kotlarz został zamordowany. Nie ma żadnych wątpliwości, że umarł w wyniku pobicia«".
Źródło: Portal Diecezji Radomskiej