Pilnej interwencji wymagają witraże i fundamenty kościoła.
Proboszcz ks. kan. Jacek Wieczorek stara się o dofinansowanie i mówi o planowanych pracach: - Witraże trzeba będzie wyjąć z ram, a potem wyczyścić i uzupełnić brakujące fragmenty lub wymienić zniszczone części. Zanim całość zostanie ponownie zamontowana, trzeba będzie zainstalować na całej ich długości specjalne szyby zewnętrzne, które będą je chroniły przed warunkami atmosferycznymi. Ponadto odświeżymy wschodnią część murów i ścianę prezbiterium, która jest najstarsza. Prace będą kosztować około 1,2 mln zł - informuje proboszcz.
Jak czytamy w diecezjalnym informatorze: „Pierwotny kościół znajdował się poza obrębem dzisiejszego miasta, prawdopodobnie w miejscu kościoła św. Anny. Następny pochodził z około 1220 roku i był murowany, z fundacji Iwona Odrowąża, biskupa krakowskiego. Wtedy prawdopodobnie powstała też parafia. Obecny kościół pw. św. Wojciecha i św. Mikołaja został zbudowany między
W latach 1929-1941 proboszczem tej parafii był bł. ks. Kazimierz Sykulski, zamordowany 11 grudnia 1941 roku w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym i zagłady Auschwitz Birkenau. W 1993 roku abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce, ogłosił świątynię kolegiatą, a przy niej, decyzją bp. Edwarda Materskiego, została erygowana kapituła kolegiacka św. Mikołaja.
Kościół jest murowany z piaskowca ciosowego, orientowany, późnogotycki z neogotyckimi przekształceniami, jednonawowy, dach jest kryty dachówką ceramiczną. Na szkarpie południowej znajduje się zegar słoneczny z 1621 roku”.