Odbyła się z okazji 32. rocznicy wizyty Jana Pawła II w mieście.
Odwołując się do homilii papieża na radomskim lotnisku, gdzie ojciec święty podjął temat V przykazania Dekalogu: "Nie zabijaj" i Chrystusowego błogosławieństwa: "Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości", bp Marek Solarczyk podkreślił na początku sesji, że kolejna rocznica papieskiej pielgrzymki jest zachętą do tego, abyśmy chronili to, co jest wartością i godnością ludzkiego życia.
O rocznicowy wykład został poproszony ks. Marek Adamczyk, rektor radomskiego seminarium, doktor socjologii. Prelegent przypomniał i podkreślił, że Msza św. pod przewodnictwem Jana Pawła II na radomskim lotnisku, jego pobyt w Wyższym Seminarium Duchownym, nawiedzenie obecnej katedry oraz modlitwa przed pomnikiem radomskiego protestu z czerwca 1976 roku stało się kluczową datą w duchowych biografiach wielu z nas, jak i ważnym wydarzeniem w dziejach Radomia.
- Kluczowe dla zrozumienia sprawiedliwości, tak jak ją postrzegał Karol Wojtyła, jest rozumienie tego, kim jest człowiek. Dlatego, choć punktem wyjścia będzie sprawiedliwość, chciałbym pokazać Jana Pawła II jako myśliciela podejmującego głęboką refleksje nad człowieczeństwem, refleksję, która w moim przekonaniu jest ważnym źródłem współczesnego humanizmu. Ważnym również dla tych, którzy nie podziałają w pełni wszystkich przekonań papieża Polaka - mówił ks. Adamczyk.
Rektor zauważył, że papież Polak podzielał tradycyjną, sięgającą jeszcze czasów Arystotelesa w Grecji i Cycerona w Rzymie, definicję, że sprawiedliwość to stała i trwała wola oddawania każdemu, tego, co mu się należy. - Ta prosta, jasna i zwięzła definicja niesienie ze sobą praktyczny problem: Jak rozstrzygnąć, co się komu należy? Jaka jest podstawa konkretnych uprawnień? - pytał prelegent.
Ks. Adamczyk przypomniał anegdotyczną scenę z wizytacji jednej z rzymskich parafii przez Jana Pawła II. Gdy mały chłopiec mówił zbyt cicho, papież poprosił, by mówił głośniej, a rezolutny mały rzymianin powiedział: "To się nachyl". Wszyscy byli skonfundowani, a papież się po prostu nachylił i powtarzał wszystkim, co mówi chłopiec. - To obrazowa podpowiedź także dla budowania sprawiedliwości: by wielcy potrafili się nachylić i usłyszeć głos maluczkich - mówił rektor.
Prelegent przywołał postać Leszka Kołakowskiego, wielkiego radomianina, agnostyka, który - jak sam o sobie mówił, należał do osób niegdyś ostro zwalczających Kościół - pisał tak: "Polski papież, jak sądzę, poczynił bardzo istotne kroki, aby idea praw człowieka została przyswojona w Kościele, jako idea nie tylko zgodna z chrześcijańską tradycją, ale źródłowo chrześcijańska".
Podczas sesji list od Radosława Witkowskiego, prezydenta Radomia, odczytał Michał Michalski, sekretarz miasta.
W sesji, którą poprowadziła Kinga Bogusz, przewodnicząca Rady Miasta, udział wzięli radni oraz parlamentarzyści: Marek Suski, Dariusz Bąk, Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej, Aurelia Michałowska, Mazowiecki Kurator Oświaty, Stanisław Kowalski, przewodniczący Stowarzyszenia Radomski Czerwiec 76 oraz Zdzisław Maszkiewicz, przewodniczący radomskiej Solidarności.